Na melomanów czeka nie lada gratka, bowiem spektakl baletowy „Requiem d-moll” W.A. Mozarta w reżyserii Jacka Tyskiego pojawił się w wersji online na platformie VOD Opery Śląskiej. W tym przejmującym dziele przekaz taneczny dopełnił i uszlachetnił warstwę dźwiękową, ukazując cała paletę emocji.
Inne aktualności
- Katowice. Wakacyjna wystawa lalek w Teatrze Lalki i Aktora Ateneum 17.07.2024 18:12
- Warszawa. Prezydent o Jerzym Stuhrze: odszedł jeden z najwybitniejszych artystów czasów powojennych 17.07.2024 18:09
- Kraków. Agnieszka Holland o Jerzym Stuhrze: aktorstwo rozumiał jako służbę 17.07.2024 16:15
-
Kraków pożegnał Jerzego Stuhra, wszechstronnego aktora, reżysera, pedagoga 17.07.2024 15:37
-
Zakopane. Teatr Witkacego rozpoczyna 40. sezon artystyczny 17.07.2024 15:12
- Kraków. Dorota Segda o Jerzym Stuhrze: był pan bezcennym darem, który otrzymaliśmy 17.07.2024 14:18
- Kraków. Hanna Wróblewska: artyści, tacy jak Jerzy Stuhr, nigdy nie odchodzą 17.07.2024 13:46
- Kraków. Marszałek Senatu: Jerzy Stuhr był i pozostanie przedstawicielem elity wielkiego talentu 17.07.2024 13:44
- Kraków. Kard. Ryś na pogrzebie Jerzego Stuhra: dla mnie został na zawsze Piotrem Wysockim 17.07.2024 13:12
-
Kraków. Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Jerzego Stuhra 17.07.2024 13:04
- Poznań. Andrzej Seweryn przyjedzie z „Królem Learem" 17.07.2024 12:40
-
Poznań. 34. Malta Festival wróci na ulice i place 17.07.2024 12:24
- Sopot. Izabela Kuna laureatką Diamentowego Klapsa 17.07.2024 12:09
- Wrocław. Podsumowanie sezonu 2023/2024 w WTP 17.07.2024 11:51
„Requiem d-moll KV 626”, ostatnia kompozycja wiedeńskiego twórcy, ma kunsztowną formę, jest bogata pod względem melodycznym i harmonicznym. Historia utworu jest jednak nietypowa: Mozart nie zdążył go dokończyć, poza tym został zamówiony przez tajemniczego posłańca, a anonimowy zleceniodawca nie określił formy i terminu wykonania zadania. Kompozytor przekonany był, że msza żałobna jest pisana dla niego, czas pisania requiem zbiegł się bowiem z jego chorobą – muzyk pracował nad dziełem z łóżka, wyczerpany i pozbawiony sił. Twórca rozpłakał się po usłyszeniu pierwszych taktów Lacrimosy podczas prób głosowych i kilkanaście godzin później zmarł.
Jacek Tyski, choreograf bytomskiej inscenizacji, nie traktuje dzieła Mozarta jako typowej mszy żałobnej. Każda część requiem dysponuje własną dynamiką, strukturą i emocjami. Sam utwór odczuwany jest przez niego jako rozliczenie z siłą większą i potężniejszą od człowieka. Nie rozpatruje jej w kontekście konkretnej religii, nadając sztuce szersze przesłanie.
W choreografii Tyskiego taniec współgra z tkanką dźwiękowa, tworząc pełną, nierozerwalną kompozycję. - „Nie żyjemy w czasach średniowiecznych, kiedy taniec uważano za coś grzesznego. Ciało tancerza jest instrumentem, tak jak skrzypce dla muzyka czy głos dla śpiewaka. Przekaz w tym utworze jest ilustrowany nie tylko poprzez dźwięki, ale także poprzez taniec. Dopiero wtedy ten jest pełny, perfekcyjny, pokazujący cała paletę emocji. Nie widzę już innej inscenizacji Requiem niż taneczna, połączona z chórem” – powiedział choreograf.
Dzięki choreografii Jacka Tyskiego, muzyka zyskuje zupełnie nowy wymiar i stanowi wraz z tańcem wspólną, nierozłączną kompozycję. Spektakl pozostawi odbiorców w uczuciu nadziei i zadumy – jest to zatem idealna propozycja dla melomanów ceniących bogatą warstwę muzyczno-wizualną.
W spektaklu wystąpił Balet Opery Śląskiej, soliści: sopran - Ewelina SZYBILSKA, Anna WIŚNIEWSKA-SCHOPPA, alt - Anna BORUCKA, tenor - Maciej KOMANDERA, Adam SOBIERAJSKI, bas - Bogdan KUROWSKI, Zbigniew WUNSCH oraz Chór i Orkiestra Opery Śląskiej pod kierownictwem muzycznym Francka Chastrusse Colombiera.
Film pojawił się na platformie VOD Opery 29 kwietnia z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca i jest dostępny do obejrzenia w dowolnym czasie. Bilet kosztuje 20 zł.