EN

13.04.2023, 12:35 Wersja do druku

Bydgoszcz. Za 10 dni startuje 29. Bydgoski Festiwal Operowy

Zaledwie pół roku po zakończeniu 28. Bydgoskiego Festiwalu Operowego organizująca to międzynarodowe wydarzenie Opera Nova w Bydgoszczy zaprasza na kolejną edycję : od 22 kwietnia do 7 maja na jej scenie  odbędzie się „operowy maraton”, XXIX Bydgoski Festiwal Operowy. Zgodnie z wieloletnią tradycją otworzy go premiera Opery Nova.

fot. mat. organizatora

Od poprzedniej realizacji w bydgoskiej Operze Wesołej wdówki Franza Lehára dzieli nas równe 35 lat. Teraz tytuł ten dołączy do klasycznych operetek , z których świetnych produkcji słynie bydgoska scena muzyczna. Reżyseruje Jerzy Jan Połoński, kierownictwo muzyczne sprawuje Maciej Figas, scenografia jest dziełem Mariusza Napierały, kostiumy - Anny Chadaj, choreografia Joanny Semeńczuk, reżyserią świateł zajmuje się Maciej Igielski, przygotowaniem chóru Henryk Wierzchoń . Aktualnie ustawiano są gigantyczne dekoracje i odbywają się próby sceniczne. Po przedstawieniach premierowych ( 22.04 o g.19 i 23.04. o g.18) scena Opery Nova pozostaje do dyspozycji zaproszonych Zespołów z, Chorwacji, Polski, Czech, Litwy i Ukrainy.

Pierwszym spektaklem gościnnym będzie prawdziwa „parada” tańca współczesnego , którego miłośników na pewno przyciągną nazwiska słynnych choreografów XXI wieku: „TransParada” to niepokojące, zabawne i zaskakujące choreografie m.in. Mauro Bigonzettiego, Marco Goeckego, Andonisa Foniadakisa i kierującej Rijeka Ballet Company - NHK Theatre z Chorwacji - Mašy Kolar. Na program baletowego wieczoru (wtorek, 25.04.) złoży się drapieżne ale także zabawnych choreografii do znanych fragmentów muzyki Debussy’ego, Ravela, Rossiniego, Strawińskiego. Spektakl rekomendowany dla widzów dorosłych. Przedstawienie wpisuje się w ogólnopolska akcję „tańczmy” z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca.

W czwartek, 27 kwietnia przenosimy się w świat archetypu za sprawą spektaklu Warszawskiej Opery Kameralnej, który z wiernością dla europejskiego antyku odtwarza mit Orfeusza i Eurydyki. Opera Christopha Willibalda Glucka znakomicie wyreżyserowana przez Magdalenę Piekorz, zachwyca ożywionym świata tańczących cieni . Jako że przeżywamy w teatrach operowych swoisty „renesans baroku” „Orfeusz i Eurydyka” bije rekordy popularności, tym bardziej ,że „firmuje” ją tak znakomity pasjonat muzyki dawnej jak Stefan Plewniak (kierownik muzyczny).

Sobota, 29 kwietnia należy do czeskiej opery i…do dzieci. Dzieło Leoša Janačka to propozycja, która zainteresuje widza w każdym wieku. Okazja do poznania opery w naszym kraju nieznanej i nigdy niewystawianej. Tym większa, że otrzymujemy ją „z pierwszej ręki”: dzisiejsza Opera im. Janaka- Teatr Narodowy z Brna (Narodni Divadlo Brno) był świadkiem prapremiery „Przygód Lisiczki Chytruski” w 1924 roku. Historia Lisiczki – jej życie z ludźmi i w lesie- to urocza opowiastka, pełna ciepła, humoru, ale także realizmu i zadumy. Czy kończy się dobrze? – widzowie będą mogli odpowiedzieć sobie na to pytanie. Zespół przyjeżdża na Bydgoski Festiwal Operowy już po raz czwarty: tym razem profesjonalnym śpiewakom towarzyszyć będzie chór dziecięcy, niektóre role zwierzątek powierzone zostały dzieciom.

Pierwszy tydzień Festiwalu ma także imprezy towarzyszące w sali kameralnej : 26 i 27 kwietnia odbędą się premiery musicalu Romana Czubatego „Błękitny zamek” -produkcja Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, natomiast 28 kwietnia rozpocznie się mistrzowski kurs dla wokalistów prowadzony przez maestro Ryszarda Karczykowskiego.

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Ewa Chałat