Julia Holewińska, dramatopisarka i przyszła wicedyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy, została zatrzymana wczoraj podczas protestu przeciw zakazowi aborcji w Warszawie. - Mundurowi użyli gazu łzawiącego i zaczęli wyławiać pojedyncze osoby z tłumu. Wśród nich była moja żona - relacjonuje Paweł Szerszeń, mąż dramatopisarki - pisze Sandra Zakrzewska w Gazecie Wyborczej-Bydgoszcz.
24.10.2020, 08:53
Wersja do druku