- Bezczelnością jest stanąć naprzeciwko widza, wziąć od niego pieniądze i mówić o temacie, którego nie jesteśmy pewni. Nie spieszymy się z premierami, wszystko musi w nas dojrzeć - mówi Andrzej Stróż, założyciel alternatywnego Teatru Niebopiekło.
23.10.2020, 09:44
Wersja do druku