Hołdem złożonym Szekspirowi i Verdiemu była opera Falstaff wyreżyserowana  przez Macieja Prusa w 2017 roku w Operze Nova. Ta wspaniała realizacja, uwieńczona Muzycznymi Nagrodami im. Kiepury ,pokazuje miarę talentu zmarłego niedawno Artysty. Bydgoska Opera dedykuje najbliższe  spektakle tej opery komicznej ( 10 i 11 czerwca) pamięci Macieja Prusa.

fot. Marek Chełminiak/mat. teatru

Szekspirowski Falstaff budzi śmiech, bo jest bardzo dowcipny, pełen fantazji i rozbrajających pomysłów, ale też poprzez kontrast wzniosłych opowieści i rubasznych czynów, heroicznych opisów i tchórzliwych zachowań . Wzbudza sympatię swoim życzliwym stosunkiem do życia i do samego siebie oraz niechęć z powodu licznych oszustw i skłonności do rozpusty. Posiada przy tym zadziwiającą umiejętność wychodzenia obronną ręką z wszelkich opresji. No, chyba że w padnie w ręce kumoszek z Windsoru…
Maciej Prus sięgają po dzieło 80-letniego Verdiego (w roku bieżącym obchodzimy 120. rocznicę urodzin kompozytora) reinterpretował utarty obraz tego bohatera: jego „Falstaff” jest w sile wieku i nie zamierza rezygnować z darów losu. „Falstaff” w koncepcji Macieja Prusa to opera o radości życia: to mężczyzna ciągle atrakcyjny, może zbyt obcesowy, ale nie bez szans na uwiedzenie powabnej i – co ważne! - zamożnej kobiety.

Za pulpitem dyrygenckim stanie Piotr Wajrak. W roli tytułowej wystąpi Łukasz Goliński.

Jako Pan Ford: Sławomir Kowalewski, Fenton: Łukasz Załęski, Alicja Ford: Magdalena Polkowska, Nannetta: Julia Pruszak, Pani Meg Page: Małgorzata Grela, Pani Quickly: Małgorzata Ratajczak/Katarzyna Nowak Stańczyk.