EN

25.06.2024, 08:51 Wersja do druku

„… by żądz moc móc zmóc!”

„Przybora. Kabaret metapsychiczny" wg scenar. i w reż. Jacka Bały na Scenie Letniej Teatru Miejskiego im. W. Gombrowicza w Gdyni. Pisze Małgorzata Zalewska w Teatrze dla Wszystkich.

fot. Roman Jocher/mat. teatru

Każdy z nas ma inne poczucie humoru, inaczej patrzy na świat, na różne sposoby rejestruje rzeczywistość, z czego innego się śmieje. Nie ma natomiast człowieka (przynajmniej ja takiego nie spotkałam), któremu nie podobałyby się piosenki i skecze kabaretowe z repertuaru Kabaretu Starszych Panów. Absolutny fenomen – dociera do wszystkich, bawi większość, zachwyca licznych, pomimo upływu czasu nadal ciekawi i wzbudza emocje.

Kabaret Starszych Panów jest wynikiem twórczego spotkania Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego. Obaj panowie spotkali się w Polskim Radiu przed II Wojną Światową po raz pierwszy, po czym w 1948 roku odnowili znajomość i współpracę przy realizacji audycji Teatr Uniwersalny Eterek, po dziesięciu latach stworzyli niezapomniany duet Starszych Panów w telewizyjnym programie „Kabaret Starszych Panów”. Program ten stał się fenomenem kultury masowej lat 60. Emitowany był od 1958 do 1966 roku. Niestety nie wszystkie odcinki się zachowały, należy podkreślić, że były nagrywane i emitowane na żywo. Wysublimowany program, inteligentny żart, potyczki słowne, język pozbawiony wulgaryzmów i wszechobecne poczucie humoru są wykładnią sukcesu Kabaretu Starszych Panów, przekraczającego bariery, pokolenia, mijający czas. Wobec tak postawionej tezy należałoby zapytać jaki jest przepis na kabaret wszech czasów? Odpowiedź brzmi: Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski i ich nieograniczona wyobraźnia, inteligencja, poczucie humoru i wysoka kultura muzyczna. Następne pytanie nasuwa się samo: jaki jest przepis na hitowe przedstawienie wystawiane na scenie letniej? Otóż bierzemy kilka skeczów z Kabaretu Starszych Panów, dodajemy znane i lubiane piosenki z tegoż kabaretu oczywiście, łączymy to wszystko w całość i pilnujemy, aby aktorzy nie przerysowali swoich postaci. I sukces gotowy.

fot. Roman Jocher/mat. teatru

Tak właśnie stało się w Teatrze Miejskim im. Gombrowicza w Gdyni, który swój 28. sezon na Scenie Letniej Teatru Miejskiego w Orłowie rozpoczął 22 czerwca 2024 r. premierą przedstawienia „ Przybora. Kabaret Metapsychiczny”. Brawo! W punkt! Bardzo rzadko spotykamy się we współczesnym teatrze z pokorą i szacunkiem wobec tekstu oraz przekazu autorów. Tutaj mamy z tym do czynienia, z absolutną wiernością wobec pierwowzoru, którą zawdzięczamy reżyserowi i jednocześnie autorowi scenografii Jackowi Bale. Jego pomysły aranżacyjne, scenograficzne i przede wszystkim reżyseria oraz poprowadzenie aktorów zasługują na brawa. Wisława Szymborska o Kabarecie Starszych Panów pisała iż „ jest to mistrzowskie połączenie piosenki lirycznej i żartobliwej. Mistrzostwo polega na tym, że nie widać szwów”. Dokładnie tę samą sentencję odniosłabym do gdyńskiego przedstawienia i tu jeszcze raz gratulacje dla reżysera. Ale jego sukces jest przede wszystkim sukcesem aktorów. To oni stworzyli pojedyncze kreacje i jednocześnie spójną całość.

Starsi Panowie Dwaj, czyli w tym wypadku Bogdan Smagacki i Jakub Kornacki, z wdziękiem i profesjonalizmem przeprowadzili widzów przez meandry spektaklu, ani przez chwilę nie dali zapomnieć, iż Starsi Panowie są wśród nas. Co więcej, że mogą wpływać na naszą niezwykle rozedrganą rzeczywistość uspakajając i proponując inteligentną podróż wokół słowa. Dołączył do nich Szymon Sędrowski jako Przedostatni z Ostatnich – stworzył postać własną, pełną ekspresji i niezwykle dowcipną, która idealnie odzwierciedla ducha Kabaretu Starszych Panów. A jeśli o duchach mowa to Elżbieta Mrozińska bardzo przekonująca jako Czarna Dama i Latająca Ciotka Zuzanna, niezwykle sympatyczni Tani Dranie czyli Maciej Sykała i Grzegorz Wolf, ekspresyjny Dentysta Samouk Mariusz Żarnecki czy przezabawna w swoim monologu Monika Babicka (Paradentoza – Eine Kleine Nachtmusik) stworzyli cudowną atmosferę beztroski i zabawy. Nie pozostali im dłużni kolejni aktorzy biorący udział w spektaklu, a są to poza już wymienionymi Agnieszka Bała, Marta Kadłub, Weronika Nawieśniak, Martyna Matoliniec, Julia Stężewska, Olga Barbara Długońska, Krzysztof Berendt i Rafał Kowal. Brawa dla całego zespołu. Nie sposób nie wspomnieć o muzyce, którą zaaranżował Piotr Salaber oraz kostiumach Sabiny Czupryńskiej. Nad choreografią czuwała Wioleta Fiuk, a przygotowaniem wokalnym Agnieszka Szydłowska. No i w tle morze, czegóż chcieć więcej!

Witold Filler w książce „Ludzie śmiechu” napisał o Kabarecie Starszych Panów, że jest to „zabawa słowem i pozą” – i z tym właśnie mamy do czynienia na Scenie Letniej w Gdyni Orłowie. Wszystkim mieszkańcom i odwiedzającym Trójmiasto serdecznie polecam.

fot. Roman Jocher/mat. teatru

Tytuł oryginalny

„… by żądz moc móc zmóc!”

Źródło:

Teatr dla Wszystkich

Link do źródła

Autor:

Małgorzata Zalewska

Data publikacji oryginału:

24.06.2024