Z twórczością Korzeniewskiego zetknąłem się w roku 1993, gdy PIW wydal niewielki zbiór wspomnień jego autorstwa. Zapamiętałem z niego, bardzo dokładnie, jedno zdarzenie... Gdy planowałem pisanie o „Książkach i ludziach", moje poszukiwanie w domowej bibliotece nie dało efektu. Kilka dni później niespodzianka! - dostrzegłem w księgarni nowo wydany tom, którego częścią były tamte, zagubione opowiadania. Tak oto zostałem znaleziony... przez książkę - o książce „Było, minęło... Wspomnienia" Bohdana Korzeniewskiego pisze Marian Sworzeń w Śląsku.
Tytuł oryginalny
Błysk i zapatrzenia
Źródło:
Śląsk nr 11