Premierę spektaklu „Antygona” Sofoklesa pokazał w sobotę bielski teatr lalek Banialuka. Zdaniem reżyser Małgorzaty Dębskiej antyczny dramat jest niezmiennie aktualny. Jak podkreśliła, w każdym pokoleniu istnieje Antygona, która musi walczyć z jakimś Kreonem.
Według Dębskiej "Antygona" jest wciąż bardzo aktualnym tekstem, a występujące w nim postacie uniwersalne. "Schematy władzy działają jak wtedy. W każdym pokoleniu istnieje Antygona, która musi walczyć z jakimś Kreonem. (…) Samo opowiedzenie tej historii, biorąc (pod uwagę - PAP)kontekst naszych czasów, jest komentarzem do wydarzeń, które nam towarzyszą" – powiedziała Małgorzata Dębska.
Dyrektor Banialuki Jacek Popławski przypomniał, że bielski teatr wraca z "Antygoną" po blisko 20 latach. "Wystawiamy ten dramat po to, żeby (…) zobaczyć, w jaki sposób odczytuje go nowe pokolenie" – wskazał. Zaznaczył, że spektakl "nie ma nieść za sobą taniej sensacji, czy też być manifestem". Twórcy chcą jednak zderzyć młodego odbiorcę z tematem praw przynależnych człowiekowi.
W sztuce występują: Martyna Gajak, Marcelina Budz, Katarzyna Pohl, Radosław Sadowski oraz Tomasz Sylwestrzak. Autorką scenografii jest Marta Bartosik, muzykę skomponowała Julia Dyga, za światło odpowiedzialny jest Emil Lipski, a ruch sceniczny przygotowała Marta Wołowiec.
Sztuka jest drugą premierą w nowym sezonie Banialuki. Wcześniej scena wystawiła spektakl "O mniejszych braciszkach św. Franciszka" Marty Guśniowskiej. W planach jest jeszcze "Mały Książę" Antoine`a de Saint-Exupery'ego.
Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana jest jedną z najstarszych scen lalkowych w Polsce.