EN

20.09.2021, 15:24 Wersja do druku

Białystok. "Wesoła wdówka" otwiera nowy sezon w Operze i Filharmonii Podlaskiej

Opera Podlaska zaprasza na operetkę „Wesoła wdówka”, której premieraj 25 września zainauguruje sezon artystyczny 2021/2022 w gmachu przy Odeskiej.

WESOŁA WDÓWKA (tytuł oryginalny: Die lustige Witwe) – PREMIERA, Franz Lehár, operetka

Skomponowana w roku 1905 do libretta Victora Léona oraz Leo Steina operetka, swoją prapremierę miała na deskach Theater an der Wien w Wiedniu 30 grudnia 1905 roku. Chociaż początkowo zarówno reakcje publiczności, jak i opinie krytyków były niepochlebne, „Wesoła wdówka” szybko zyskała ogromną popularność. W Polsce pierwszy raz wystawiono ją w Warszawie, już po roku od wiedeńskiej premiery (16 listopada). Dzisiaj refren słynnego duetu dwójki głównych bohaterów – Hanny Glawari oraz hrabiego Daniły – „Usta milczą, dusza śpiewa”, potrafi zanucić chyba każdy.

Zaliczane do klasyki repertuaru operetkowego dzieło zagości również na scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej, w polskiej wersji językowej, autorstwa Jerzego Jurandota i Józefa Słotwińskiego, w przekładzie Michała Znanieckiego.

Operetka Franza Lehára opowiada o perypetiach tytułowej wdówki – Hanny, obywatelki wymyślonego Księstwa Pontevedry, bajecznie bogatej, dzięki spadkowi po mężu – bankierze.
Co może zrobić kobieta w takiej sytuacji? Wyjechać na przykład do… Paryża, szaleć i zakochać się! A jeśli miłość doprowadzi do małżeństwa z cudzoziemcem? Wtedy z kraju wyjadą również pieniądze, co przyprawia o kołatanie serca ministra skarbu Pontevedry. Intrygi i sekrety – to wszystko, by podstępnie odwieść Hannę od potencjalnego zamążpójścia. Czy splot zdarzeń doprowadzi do szczęśliwego zakończenia?

Jedno jest pewne – będzie nas cieszyć wspaniała muzyka Franza Lehára w znakomitym wykonaniu.

Operetka Franza Lehára z 1905 r. odniosła ogromny sukces i okrzyknięto ją arcydziełem gatunku. Uznawana jest za najlepszą i najczęściej graną operetkę, wypełnioną porywającymi ariami i duetami, w tym najpopularniejszym chyba hitem Usta milczą, dusza śpiewa. Od lat bawi publiczność śmiałym i dowcipnym librettem. Światowy rozgłos zyskała inscenizacja „Wesołej wdówki” na nowojorskim Broadwayu (1944) w reżyserii samego Jana Kiepury z nim oraz Martą Eggerth w rolach głównych.

W „Przewodniku operetkowym” Lucjana Kydryńskiego czytamy:

Pierwszym, który otrzymał libretto „Wesołej wdówki” do muzycznego opracowania był autor „Balu w Operze” Ryszard Heuberger. Jednak pierwsze fragmenty jego partytury tak rozczarowały autorów libretta, że zerwali z nim kontrakt i powierzyli „Wdówkę” 35-letniemu Lehárowi. Ten zaś skomponował do ich tekstu nie tylko najlepszą swoją partyturę, lecz i jedną z najlepszych w całej historii operetki.

„Wesołą wdówkę” będzie można zobaczyć na dużej scenie OiFP we wrześniu i październiku.

Źródło:

Materiał nadesłany