To będzie ostatnia premiera w tym sezonie artystycznym w białostockim Teatrze Dramatycznym. W najbliższą sobotę, 13 maja, w Kinie Ton będzie można zobaczyć „Skąpca” Moliera w reżyserii i adaptacji Tomasza Mana.
fot. mat. teatru
- Ten nasz "Skąpiec" będzie taki, jacy my trochę jesteśmy - zapewnił podczas konferencji prasowej przed premierą reżyser, Tomasz Man. - Każdy z nas lubi pieniądze. I jest to spektakl o tym, że ludzie uwielbiają pieniądze. I czasami szaleją na tym punkcie. Ale jak się zakochają, to może im przejdzie.
Tak jak wspomniał reżyser, „Skąpiec” Moliera to komedia o nadmiernej miłości do pieniędzy. Harpagon, główny bohater sztuki, kocha tak bardzo swoje bogactwo, że nie potrafi się nim z nikim dzielić, nawet z najbliższymi. Swojej córce i synowi zaaranżował małżeństwa „korzystne” tylko dla niego. Ale... Wymyślony przez niego plan nie do końca się udał, gdyż każde z jego dzieci zakochało się w kimś innym. Na domiar złego „ktoś ukradł” Harpagonowi skrzynkę pełną złota...
- Do skrzyneczki nie będziemy zaglądali - śmieje się Marek Cichucki wcielający się w rolę Harpagona. - Już ja nad nią czuwam! Zresztą wokół skrzyneczki zawsze się dużo dzieje i zawsze, to co się dzieje, jest zaskakujące. Przede wszystkim dla mnie.
Będzie śmiesznie, ale i z morałem.
- Całe przedstawienie będzie zabawą która uczy - zapewnia reżyser.
Komedia Moliera jest napisana wartkim i dowcipnym dialogiem. Obfituje również w wiele śmiesznych sytuacji. Postaci Molier wykreował po mistrzowsku – są pełnokrwiste, intrygujące i energiczne. Ta ponadczasowa sztuka nadal nas bawi i co warte podkreślenia – wywołuje wrażenie aktualności.
- Komu ten nasz "Skąpiec" spodoba się najbardziej? - zastanawia się Piotr Półtorak, dyrektor Teatru Dramatycznego. - To już zależy od odbiorcy. Wydaje mi się, że każdy znajdzie coś dla siebie. I starsze osoby i młodzież. Pomimo tego, że mamy stylizowany epokowo kostium, to jest to dosyć współczesna adaptacja Moliera. Chociażby przez muzykę. Jestem przekonany, że będzie to piękne przedstawienie, a widz wyjdzie zadowolony. Tomasza Mana znam od dwudziestu kilku lat. Razem debiutowaliśmy na scenie, on jako reżyser, a ja jako aktor. To twórca bardzo doświadczony.
Warto wspomnieć, że reżyser miał już okazję współpracować z Teatrem Dramatycznym w 2000 r. przy realizacji „Balladyny” Juliusza Słowackiego oraz „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego.
Premiera spektaklu „Skąpiec” odbędzie się 13 maja o godz. 19. Kolejne spektakle będzie można obejrzeć 14, 20 i 21 maja w Kinie Ton (Rynek Kościuszki 2).