Rygorystyczne więzienie w Rosji, w nim sześć osadzonych kobiet wymyśla historie, by zapomnieć o swej przeszłości. I nagle pojawia się nowa... Siedem pasjonatek teatru wciela się w role siedmiu kobiet o pokręconych życiorysach. Na spektakl „Inna" Teatru BaWiMo w sobotę o 17.30 zaprasza Nie Teatr.

Nowa miejscówka kulturalna w mieście (z siedzibą w dawnej Astorii) nie tylko gości impresaryjnie teatry, zespoły i kabarety z całej Polski, ale też zaczyna produkować własne spektakle, a także otwiera się na lokalnych twórców. I tak w sobotę gościny użyczy amatorskiemu teatrowi, zrodzonemu z szalonej pasji i marzeń o teatrze. Trzy niezwiązane zawodowo z teatrem kobiety jakiś czas temu zaczęły szukać możliwości, by móc grać na scenie. Nawiązały współpracę z reżyserem Dariuszem Szadą-Borzyszkowskim, dokooptowały do zespołu kolejne pasjonatki, i - jako Teatr BaWiMo - zrealizowały pierwszą premierę: spektakl „Inna" Aleksieja Slapowskiego.

To historia kilku kobiet, które odsiadują wyroki w więzieniu w Rosji. Sześć osadzonych z trudną przeszłością, o której chciałyby zapomnieć, opowiada sobie nawzajem wymyślone opowiastki, kim były i są. Pewnego dnia w ich celi pojawia się nowa osadzona - o imieniu Inna, studentka z dobrego domu, z wyrokiem za manifestowanie niezgody wobec systemu.