Maestro Jerzy Maksymiuk, jeden z najbardziej znanych polskich dyrygentów, poprowadzi piątkowy koncert w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Podczas koncertu z okazji urodzin artysty będzie można usłyszeć także utwór artysty na fortepian „Liście gdzieniegdzie spadające”.
Opera i Filharmonia Podlaska - Europejskie Centrum Kultury im. Stanisława Moniuszki w Białymstoku świętuje w tym roku 70. sezon artystyczny, związane jest to z 70-leciem powstania orkiestry.
W ramach obchodów piątkowy koncert "Vivat Maestro" będzie też okazją do świętowania urodzin Jerzego Maksymiuka, dyrygenta i kompozytora. Urodził się 9 kwietnia 1936 r. w Grodnie, a dzieciństwo i młodość spędził w Białymstoku.
Jak mówił w środę na konferencji prasowej Maksymiuk, "to coś niezwykle serdecznego i emocjonalnego" móc zagrać z artystami, którzy grają w Białymstoku. Jego zdaniem piątkowy koncert będzie sukcesem.
Koncert rozpocznie się utworem na fortepian "Liście gdzieniegdzie spadające" skomponowanym przez Maksymiuka, on też go wykona. Ocenił na konferencji, że napisanie utworu na fortepian to "arcytrudna rzecz".
Maksymiuk poprowadzi orkiestrę Opery i Filharmonii w dwóch kolejnych utworach. Pierwszym będzie Koncert na dwa fortepiany i orkiestrę d-moll Francisa Poulenca w wykonaniu duetu fortepianowego Katarzyna Makal-Żmuda i Robert Marat, drugi - to IV Symfonia B-dur op. 60 Ludwika van Beethovena.
Maestro mówił, że z orkiestrą Opery i Filharmonii Podlaskiej nie grał 10 lat, ale - jak zaznaczył - wspaniale mu się z muzykami pracuje podczas prób. "Tylko jeszcze rezultat, jeśli będzie tak samo wspaniały i ważny, to będę niezwykle szczęśliwy" - powiedział.
Maksymiuk wcześniej w rozmowie z dziennikarzami wspominał swoją młodość spędzoną w Białymstoku, wymieniał nazwy osiedli i ulic, którymi chodził. Wspominał też wyprawy ze znajomymi nad rzekę Białą (nazywana też Białką), która przepływa przez miasto. Na koniec konferencji mówił, że jest w mieście, a jeszcze nie zdążył tej rzeki zobaczyć. "To pójdę dzisiaj Białkę zobaczyć, że tu jestem, bo akurat urodziny mam i koncert w Białymstoku - czyli jestem szczęśliwy i niech taki pozostanę" - powiedział.
Jerzy Maksymiuk - dyrygent i pianista - urodził się 9 kwietnia 1936 r. w Grodnie. W latach 1970-72 był dyrygentem Teatru Wielkiego w Warszawie. Od 1972 r. prowadził zespół Warszawskiej Opery Kameralnej. Orkiestra pod jego kierownictwem zyskała międzynarodową sławę. W 1984 r. zmieniła nazwę na Sinfonia Varsovia - Polska Orkiestra Kameralna.
W latach 70. ubiegłego wieku Maksymiuk rozpoczął pracę z Wielką Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia - obecnie NOSPR. W 1975 r. dyrygował orkiestrą podczas finałowych przesłuchań na Międzynarodowym Konkursie im. Fryderyka Chopina w Warszawie.
W 1979 r. wystąpił z Polską Orkiestrą Kameralną w Carnegie Hall w Nowym Jorku, a dwa lata później odbył z nią koncerty w Japonii, Australii, Nowej Zelandii, Stanach Zjednoczonych i Niemczech. W latach 1983-93 kierował BBC Scottish Symphony Orchestra w Glasgow. W 1990 r. debiutował na koncertach BBC Proms w Royal Albert Hall w Londynie. Podjął też współpracę z English National Opera.
Jerzy Maksymiuk to honorowy obywatel Białegostoku, jest też doktorem honoris causa Uniwersytetu w Białymstoku.(PAP)