Kolęd i pastorałek w kilku językach można było posłuchać w czwartek w Białymstoku. W Operze i Filharmonii Podlaskiej odbył się pierwszy z dwóch dorocznych wieczorów kolęd prawosławnych, zorganizowanych po raz 42. przez prawosławną diecezję białostocko-gdańską.
W sali koncertowej przy ul. Podleśnej publiczności zaprezentowały się dziecięce i młodzieżowe chóry parafialne oraz chór szkoły prawosławnej z Białegostoku, Wasilkowa i Topilca. Można było usłyszeć kolędy nie tylko po polsku, ale też w językach mniejszości narodowych tradycyjnie związanych z Kościołem Wschodnim.
Drugi taki koncert odbędzie się w piątek; wystąpią wtedy chóry i zespoły z Białegostoku, Makówki, Studziwodów oraz Fast; wśród nich chór duchowieństwa prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej.
Prawosławni z północno-wschodniej Polski obchodzą święta Bożego Narodzenia według kalendarza juliańskiego, czyli trzynaście dni po katolikach. Tradycyjnie kolędują od pierwszego dnia świąt, czyli od 7 stycznia; zwłaszcza we wsiach w południowo-wschodniej części województwa podlaskiego, gdzie są duże skupiska prawosławnych (ale też np. w Białymstoku) w tym czasie widać kolędników.
Z tradycją cerkiewnego kolędowania wiąże się też zwyczaj tzw. świętych wieczorów, które w Kościele wschodnim trwają od Bożego Narodzenia do Święta Objawienia Pańskiego (19 stycznia w kalendarzu gregoriańskim).
Na znaczenie tradycji kolędowania zwrócił uwagę w orędziu z okazji Bożego Narodzenia sobór biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (PAKP). "Kontynuujmy praktykę śpiewania kolęd w swoich domach. Odwiedzajmy swoich bliskich, śpiewajmy na ulicach. W ten sposób wchodzimy w duchowy cerkiewny związek ze wszystkimi prawosławnymi, którzy to czynią, podobnie jak my" - zaapelowali hierarchowie.
W miniony wtorek koncert prawosławnych kolęd odbył się też w katedrze metropolitalnej w Warszawie; zorganizowany został po raz 25. Odbył się w ramach obchodów stulecia autokefalii PAKP, który to jubileusz przypada w tym roku.
Kolęda, jako forma muzyczna, przywędrowała do prawosławia z Zachodu stosunkowo niedawno, bo w XVII w. Ludność prawosławna, zwłaszcza słowiańska, bardzo szybko się do niej przekonała.
W czasie świąt według kalendarza juliańskiego tradycje kolędnicze starają się podtrzymywać m.in. członkowie zespołów folklorystycznych, chórów parafialnych czy bractw cerkiewnych. Grupy takie odwiedzają gospodarzy z kolorowymi gwiazdami, bo w prawosławiu nie ma tradycji kolędowania z szopkami.
Prawosławie jest drugim co do liczby wiernych wyznaniem w Polsce. Hierarchowie PAKP liczbę wiernych w kraju szacują na 450-500 tys. W Narodowym Spisie Powszechnym przeprowadzonym w 2021 r. przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało (pytanie o wyznanie było dobrowolne, można było odmówić odpowiedzi na nie ) niecałe 151,7 tys. osób.