Inne aktualności
- Świętajno. Teatr Chochół zaprasza na spektakl „Diabli nadali” 06.07.2024 09:37
- Ukazał się czwarty numer „Monitora ETP” 06.07.2024 09:01
- Warszawa. „Nowe otwarcie” – autorski przegląd dyrektora FINA Tomasza Kolankiewicza w Iluzjonie 05.07.2024 15:22
- Wałbrzych. Podsumowanie sezonu w Teatrze Szaniawskiego 05.07.2024 14:53
- Wrocław. Koncerty Letnie w Operze Wrocławskiej 05.07.2024 14:44
- Lublin. Przed nami Carnaval Sztukmistrzów – program dostępny na stronie 05.07.2024 14:21
- Łódź. Spotkanie z twórczością Witolda Gombrowicza w Powszechnym 05.07.2024 14:12
-
Poznań. Nie żyje Krystyna Kostrzemska 05.07.2024 13:16
- Austria. 33. Festiwal Mozartowski: zespół Warszawskiej Opery Kameralnej oczarował Wiedeń 05.07.2024 12:04
- Kraków. We wrześniu powróci Mała Boska Komedia 05.07.2024 12:00
- Regietów. Wakacyjne spotkanie z operą w stadninie w najbliższą sobotę 05.07.2024 10:26
- Łódź. Teatr Jaracza podsumowuje jubileuszowy sezon teatralny i zapowiada kolejny 05.07.2024 10:26
- Busko-Zdrój. Festiwal Muzyczny imienia Krystyny Jamroz z atrakcjami 05.07.2024 09:37
- Warszawa. Jutro premiera „Kwiatu Lotosu” w plenerze 05.07.2024 09:31
Apel "o otwarcie polskich programów kulturalnych dla Białorusinów" do prezydentów 12 największych polskich miast - w tym prezydenta Białegostoku, prezesa Unii Metropolii Polskich Tadeusza Truskolaskiego - przygotowali pracownicy naukowi kilku polskich uniwersytetów i Polskiej Akademii Nauk.
W petycji – pod którą trwa zbiórka podpisów na portalu petycjeonline.com – widnieją podpisy ponad 30 pracowników naukowych uniwersytetów w Białymstoku, Lublinie, Gdańsku, Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu czy Polskiej Akademii Nauk.
Życie kulturalne dusi się
Sygnatariusze i sygnatariuszki petycji piszą: "Od ponad roku nie ustają represje skierowane przeciwko narodowi białoruskiemu. Z rozpaczą i bezsilnością obserwujemy, jak nasi przyjaciele dzień po dniu są wyrzucani z pracy, sądy stawiają im bezpodstawne zarzuty, nierzadko są torturowani i skazywani na karę wieloletnich więzień i kolonii karnych. Odważny akt publicznego protestu przeciwko fałszerstwom wyborczym i polityce reżimu Łukaszenki spowodował ich śmierć cywilną. Ci, których zmuszono do emigracji, pozostali bez środków do życia, odcięci od rodzin, skazani na natychmiastową degradację społeczną".
Zwracają uwagę: "Białoruskie życie kulturalne dusi się pod presją codziennych, systemowych prześladowań. Reżim Łukaszenki metodycznie niszczy rodzimą kulturę Białorusi, starając się ukryć i zlikwidować najmniejsze ślady wolności słowa i sprzeciwu. Służby podległe władzom represjonują muzyków, pisarzy, plastyków i ludzi teatru. Ludzie kultury pracują w warunkach brutalnej cenzury i autocenzury, część środowiska zeszła do podziemia, inni emigrowali. Polska jest naturalnym miejscem schronienia, pierwszym krajem, do którego trafiają zdesperowani Białorusini, uciekając od aresztowań, często w dramatycznych warunkach, zostawiając bezbronne rodziny, porzucając dorobek całego życia".