Jednym tchem czyta się biografię Piotra Beczały. Polski tenor światowej sławy opowiada nie tylko o swoich triumfach na scenach Wiednia, Londynu, Nowego Jorku. Ujawnia też ryzykowne momenty kariery, dzieli się niepokojem o losy opery w rękach wszechwładnych reżyserów. Pisze Adam Ciesielski w tygodniku „Sieci”.
Tytuł oryginalny
Beczała: głos, refleks, szczęście
Źródło:
„Sieci” nr 16, dodatek