EN

29.06.2021, 16:23 Wersja do druku

Autobiograficzne zapętlenie Gombrowicza

mat. wydawcy

Józef Olejniczak analizuje dzieła Witolda Gombrowicza ukazując jego fascynację literaturą popularną: romansem, romansem dworkowym, powieścią kryminalną, powieścią przygodową, czy powieścią podróżniczą... - pisze Ewa Gałązka o książce "Gombrowicz. Ja!".

Józef Olejniczak opublikował w Wydawnictwie Uniwersytetu Łódzkiego popularnonaukową książkę ”Gombrowicz. Ja!”. W obliczu ilości literatury poświęconej biografii i twórczości Witolda Gombrowicza trudno jest dodać coś nowego. Autor skupia się na „autobiograficznym zapętleniu” w twórczości pisarza. „Jest tak, że oscylująca na granicy absurdu, szalonej fantazji, a fragmentami surrealistyczna, twórczość Gombrowicza głęboko osadzona jest w jego egzystencjalnym doświadczeniu” – pisze Józef Olejniczak. Obficie cytując „Dzienniki”, dzieła pisarza i wspomnienia o nim autor szuka jego inspiracji, które przełożyły się na twórczość pisarza. Ukazuje migotanie fikcji i prawdy w dziełach pisarza.

Zarówno w debiutanckich opowiadaniach Witolda Gombrowicza, jak i w dziełach pisanych na argentyńskiej a później francuskiej emigracji powtarzają się te same motywy i obsesje: polskość i próba jej redefinicji, krytyka tradycji szlachecko-sarmackiej, sprzeciw wobec instytucjonalnym formom życia społecznego i obyczajowości, fascynacja niedojrzałością i cielesnością, apoteoza młodości, podglądanie rytuałów związanych z konwencjonalnymi formami życia społecznego.

Józef Olejniczak analizuje dzieła Witolda Gombrowicza ukazując jego fascynację literaturą popularną: romansem, romansem dworkowym, powieścią kryminalną, powieścią przygodową, czy powieścią podróżniczą, operowanie groteska i parodią, których podmiotem są wymieniony style i gatunki literackie. Przygląda się polemikom krytycznym poświęconym dziełom Witolda Gombrowicza. Polemizuje z tezami Michała Pawła Markowskiego na temat twórczości pisarza.

Autor osobny rozdział poświęca „Dziennikom” Witolda Gombrowicza – arcydziełu literackiej diarystyki Zachodu.

Ostatni rozdział Józef Olejniczak poświęcił pośmiertnej recepcji dzieł pisarza. Przypomina o usunięciu w 2008 r. przez ministra edukacji narodowej RP Romana Giertycha utworów Gombrowicza z kanonu lektur szkolnych dla szkół średnich. Pisze o pojedynku na miny w wykonaniu Czesława Miłosza i Stefana Kisielewskiego po wręczeniu poecie Nagrody Nobla. Pojedynek był hołdem złożonym Gombrowiczowi. Kilka akapitów poświęca teatralnej recepcji dzieł Gombrowicza w Polsce. Dramaty pisarza stały się od połowy lat 70. XX wieku stałą pozycją nie tylko polskich teatrów zawodowych i alternatywnych. Autor wymienia filmy fabularne będące adaptacjami dzieł Gombrowicza. Tropi „zainfekowanie” Gombrowiczem w twórczości Sławomira Mrożka i Tadeusza Konwickiego, Marcina Chmiela, Krzysztofa Puławskiego. Wspomina o roli Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli pod Radomiem a także działalności wdowy po pisarzu Rity Gombrowicz Labrosse na rzecz recepcji twórczości Gombrowicza.

***

Józef Olejniczak, „Gombrowicz. Ja!”, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2021.

Źródło:

Materiał własny

Autor:

Ewa Gałązka