Klarysa, Klarysa, moja Klarysa. Czasami wciąż mi się zdarza, że zwracam się do Iwony Budner per: Klaryso. Była i jest Klarysą, Klarysą ze Szkiców z Człowieka bez właściwości Roberta Musila w reżyserii Krystiana Lupy. Pisze Łukasz Maciejewski w „Krakowie i Świecie”.
Tytuł oryginalny
W stronę Klarysy
Źródło:
„Kraków i Świat” nr 1/2