Tadeusz Chudecki (64 I.) to znany i lubiany aktor teatralny, filmowy i serialowy, a także zapalony podróżnik. Pod koniec ubiegłego roku gwiazdor, którego widzowie kochają za role w serialach „M jak miłość" czy „Klan", razem z żoną otworzył na warszawskich Bielanach teatr Scena 11. Mimo że to nie najlepsze czasy na takie inwestycje, artysta wierzy w powodzenie swego przedsięwzięcia.
Super Express: - Niedawno otworzył pan na warszawskich Bielanach teatr Scena 11. Jak doszło do tego przedsięwzięcia?
Tadeusz Chudecki: - Razem z moją żoną Justynką, która jest przedsiębiorczą osobą, dostaliśmy możliwość zagospodarowania na teatr sali na Bielanach tuż przy ratuszu. Sala ma bardzo przyzwoite warunki, bo widownia liczy ponad 200 miejsc. Postanowiliśmy zaryzykować i mam nadzieję, że udało nam się stworzyć miejsce, do którego widzowie chętnie będą zaglądać. Scena 11 - bo „11" to szczęśliwa liczba. Mam nadzieję, że w tych ciężkich czasach, szczególnie dla kultury, przyniesie nam to jakieś szczęście. Justyna ma ogromny wkład w powstanie tego miejsca. Tak naprawdę podjąłem się prowadzenia teatru dzięki niej.