EN

16.11.2021, 11:26 Wersja do druku

"Ach, Combray!..." - spektakl wspominany po 30 latach

Spotkała mnie dzisiaj w internecie miła niespodzianka. Otóż pod adresem passa.media.pl - w audycji "Drozdowisko" (#10/2) Teresy Drozdy pan Jacek Kosiński wspomina spektakl pt. "Ach, Combray!..." wg powieści Marcela Prousta "W poszukiwaniu straconego czasu", który wyreżyserowałem w Teatrze Dramatycznym w Warszawie w roku 1991 – po tylu latach. Pisze Waldemar Matuszewski.

fot. Zygmunt Rytka/ arch. Instytutu Teatralnego

Współautorem adaptacji był Robert de Quelen, Francuz, przyjaciel mieszkający w Paryżu. Pracowaliśmy nad tą adaptacją ponad dwa lata - i było warto! Robert nie mówi po polsku, ale w zdaniach Boya- Żeleńskiego tłumaczącego powieść Prousta rozpoznawał z zachwytem zachowaną melodię zdań francuskiego oryginału. 

Spektakl w Dramatycznym powstał dzięki ówczesnemu dyrektorowi tego teatru - Maciejowi Prusowi oraz niezwykle życzliwej postawie zespołu aktorskiego Dramatycznego. To była prawdziwie twórcza współpraca.

Jacek Kosiński pamięta wszystkie detale tego "biało-beżowego" spektaklu (w scenografii Aleksandry Semenowicz) a nawet jego magiczne światło, którego autorem był Krzysztof Solczyński. J. Kosiński wspomina wszystkie kreacje aktorskie tego przedstawienia, podkreśla, że "wszystkie role były doskonale zagrane": Jarosław Gajewski - jako Marcel, Joanna Bogacka - jako Babka, Ryszarda Hanin - jako Ciocia Leonia, Maciej Damięcki - jako Proboszcz, Aleksandra Konieczna - jako Matka... i wiele innych. Gość „Drozdowiska” przytacza zaskakująco wiele detali z „Ach, Combray!...”

Tak wyraziste wspomnienie spektaklu po 30 latach to dla reżysera wielka radość i dowód na to, że nie wszystko jednak w Teatrze umiera... I chociaż w Teatrze TV programu II istnieje zapis tego przedstawienia i któregoś dnia pojawi się ono znów na telewizyjnym ekranie, to takie "żywe" wspomnienie, jak to dzisiejsze, ma swój szczególny walor. Dziękuję najserdeczniej autorce programu "Drozdowisko" - pani Teresie Drozdzie i wspominającemu spektakl Jackowi Kosińskiemu – w imieniu wszystkich tych, którzy tak żarliwie nad Proustem wtedy pracowali.                     

W roku 2021 minęła 150. rocznica urodzin Marcela Prousta, a w roku 2022 - minie 100. rocznica śmierci pisarza. Z tej okazji powstała kolejna adaptacja (tych samych autorów) pt. "Nie chcę matki piękniejszej od mojej!..." - ale nie jest łatwo znaleźć takiego dyrektora teatru jak Maciej Prus, który zechciałby zaryzykować na swojej scenie Prousta...

(Szczęśliwie zachowała się w archiwum Instytutu Teatralnego im. Z. Raszewskiego dokumentacja fotograficzna spektaklu autorstwa Zygmunta Rytki).

Źródło:

Materiał nadesłany