EN

13.11.2024, 18:32 Wersja do druku

Warszawa. „HI§TORY” na podstawie manuskryptu Gombrowicza w Polskiej Operze Królewskiej

Różnice między manuskryptem a opublikowaną wersją nie rzucają kompletnie nowego światła na dramat, ale uchwycenie tych samych opisów czy dialogów za pomocą innych słów, daje kompozytorowi większe pole możliwości – powiedział twórca libretta opery „HI§TORY” Michał Dobrzyński.

fot. mat. teatru

"HI§TORY" to opera w dwóch aktach, która powstała na podstawie manuskryptów (także fragmentów dotąd niepublikowanych) dramatu "Historia" ("Operetka") Witolda Gombrowicza. Prapremierę zaplanowano 23 listopada w Polskiej Operze Królewskiej. Jest to element obchodów roku Gombrowicza, który został ustanowiony przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej w 2024 roku. Patronat nad operą objęła marszałek sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, a także Rita Gombrowicz. "Tak naprawdę bez niej nic by się tutaj nie wydarzyło" - podkreśliła dyrektor Polskiej Opery Królewskiej Magdalena Kaczorowska podczas środowej konferencji.

Twórcy opery "HI§TORY" spotkali się podczas konferencji prasowej w Polskiej Operze Królewskiej. Podczas wydarzenia obecni byli m.in. odpowiedzialny za opracowanie libretta Michał Dobrzyński, asystentka Rity Gombrowicz oraz znawczyni twórczości Witolda Gombrowicza profesor Mariola Odzimkowska, odpowiedzialni za reżyserię Maciej Wojtyszko oraz Jakub Krofta, kierownik muzyczny Karol Szwęch, dyrektorka Polskiej Opery Królewskiej.

To pierwsza premiera obecnie sprawującej od 1 września bieżącego roku funkcję dyrektora Polskiej Opery Królewskiej Magdaleny Kaczorowskiej. Jak tłumaczyła podczas konferencji, Opera Królewska zajmuje się nie tylko historycznym wykonawstwem, ale zamawia też nowe utwory, współpracując z różnymi kompozytorami - tym razem był to Michał Dobrzyński.

Główny bohater opery jest wcieleniem Gombrowicza. "Siedemnastoletni chłopak – bez butów – staje do konfrontacji z własną rodziną i reprezentowanymi przez jej członków złudnymi społecznymi ideałami, a następnie z twórcami wielkiej Historii. Do akcji włączeni zostają ojciec, matka i rodzeństwo słynnego dramaturga, a ich charakterystyczne cechy osobowości, a nawet melodie głosów, znajdują odzwierciedlenie w muzyce. W drugim akcie na scenę wkraczają postaci historyczne – m.in. car Mikołaj II, cesarz Wilhelm II, Józef Piłsudski… Przeplatające się wątki osobiste i polityczne tworzą mozaikę znaczeń, groteskową plątaninę zdarzeń realnych i wyobrażonych. To, co miało być muzyczną komedią staje się obrazem tęsknoty za nie-uwikłaniem, za wolnością od formy, od gęby, od stroju, od buta, od zwodniczości świata, od małej i wielkiej historii" - napisano o "HI§TORY" w przesłanej PAP informacji.

Badaczka literatury i dramatów profesor Mariola Odzimkowska, poinformowała w imieniu żony zmarłego pisarza, że niezmiernie cieszy się ona, że kolejne dzieło Gombrowicza będzie miało swoją światową premierę w Polsce. "Rita postanowiła dać taką wolność Michałowi, żeby powybierał sobie co zechce, jako twórca i jako ktoś, kto pochyla się nad tymi tekstami jako muzyk i kompozytor. W 1975 roku Konstanty Jeleński zaproponował swoją interpretację manuskryptu składając w całość niedokończone fragmenty operetki. Dobrzyński "od innej strony spojrzał na te teksty". "Te aspekty były bardzo ważne także dla Rity, która chciała zobaczyć, jak to będzie wyglądać ten tekst od strony kompozytorskiej" - dodała.

"HI§TORY" to kolejne spotkanie Michała Dobrzyńskiego z Gombrowiczem. "Operetka i ten dramat były podstawą mojej poprzedniej opery, a także pracy doktorskiej na ten temat" - zaznaczył. Libretto "Operetki" stworzone na podstawie dramatu pod tym samym tytułem opracował 10 lat temu. Tym razem przedmiotem jego inspiracji stał się manuskrypt oraz inne - dotąd niepublikowane - fragmenty tekstu.

"Od czasów Operetki jestem w kontakcie z Panią Ritą Gombrowicz. Kilkakrotnie rozmawialiśmy i widzieliśmy się. Początkowo ten najnowszy dramat nie znajdował się w kręgu moich najbliższych zainteresowań". "Miałem szczęście być zaproszonym do domu pani Gombrowicz i padła propozycja, że można wykorzystać manuskrypty do tej pory niepublikowane". "Nie zdawałem sobie sprawy, że to może być tak na wyciągnięcie ręki. Kiedy ta możliwość się ukazała, to właściwie już o niczym innym nie myślałem" - tłumaczył.

Jak zaznaczył "to nie jest też tak, że różnice między manuskryptem a opublikowaną wersją rzucają kompletnie nowe światło na ten dramat - żeby gombrowiczolodzy czy znawcy tematu byli tym gruntownie zaskoczeni - ale drobne różnice, jak uchwycenie tych samych opisów czy dialogów za pomocą innych słów daje kompozytorowi większe pole możliwości" - wskazał podczas konferencji.

Dobrzyński tłumaczył również, dlaczego zdecydował się na taki zapis opery "HI§TORY". "Ta podwójność, a nawet wieloznaczność jest zawarta w libretto, w różnych aspektach". Wskazuje wśród nich podwójną postać Witolda. W jego interpretacji główny bohater Albert jest jednym z alter ego Witolda Gombrowicza. Jest kwestia małej i wielkiej Historii. "Tej rodzinnej i historii świata, która w sposób nielinearny czy niefabularny przemienia się jedna w drugą, na zasadzie hiperboli" - podkreślił.

Prapremierę "HI§TORY" zaplanowano 23 listopada w Polskiej Operze Królewskiej. Wydarzenie zostało wpisane do kalendarza obchodów Roku Witolda Gombrowicza, ogłoszonego przez Senat RP.

Źródło:

PAP