„Spektakl dyplomowy, czyli kilka piosenek o przemocy w teatrze", pierwsza jesienna premiera Laboratorium Nowego Teatru, już w weekend.
Dlaczego aktorki zarabiają mniej niż aktorzy? Jak wyglądają próby u reżyserów o znanym nazwisku? Na ile trzeba się upokorzyć lub zmienić swoje oczekiwania, by zagrać w spektaklu o dużym prestiżu? Aż wreszcie, dlaczego artyści o wieloletnim doświadczeniu mogą bezkarnie prześladować debiutantów? Młodzi postanowili wyjść zza kulis i zabrać glos. - Temat przemocy, który poruszamy w spektaklu, wynika z naszych długich obserwacji dotyczących tego, co dzieje się w teatrze. Asystujemy reżyserom, przychodzimy na próby, znamy środowisko.
Dzięki temu możemy dostrzec, że polski teatr ma strukturę hierarchiczną i istnieje w nim duże przyzwolenie na tzw. immunitet artysty, który legitymizuje przemoc werbalną, psychiczną, symboliczną i strukturalną. Nie ma na to naszej zgody - podkreślają Karolina Szczypek i Paweł Sablik, twórcy, a zarazem bohaterowie spektaklu.