Stwierdzę tylko, może trywialnie, lecz szczerze, że zapowiada się interesująco. Mam nadzieję, że w kolejnych dniach poprzeczka będzie konsekwentnie wędrowała w górę - pierwszy weekend Festiwalu "Teatralny Świat" w Brnie w Czechach podsumowuje Katarzyna Piwońska z Nowej Siły Krytycznej.
Teatralne serce Europy pomiędzy 22 maja a 3 czerwca będzie biło w Brnie - Festiwal Teatralny Świat (Divadelni svět) odbywa się dopiero po raz drugi, ale rozmachem przewyższa wydarzenia z o wiele dłuższą tradycją. W ciągu ośmiu dni jego zaprezentowane zostanie ponad sześćdziesiąt spektakli z całej Europy - choć w programie przeważają propozycje czeskie. Nie jest to żaden mankament, bowiem Czeska Republika nie tylko piwem, ale i teatrem stoi. Pośród propozycji zagranicznych uwagę należy zwrócić przede wszystkim na jedno nazwisko - Peter Brook. Formuła festiwalu przewiduje zapraszanie każdego roku osoby o wybitnym dorobku teatralnym, swoistej żywej legendy i prezentowanie jej spektakli oraz filmową retrospektywę twórczości. Rok temu kłaniano się Vaclavovi Havlowi, w obecnej edycji Brno składa hołd Brookowi, który pokaże tu "Warum warum" i "Zaczarowany flet" (premiery obu w 2010 roku). Widzowie będą mogli prześledzić jego ścieżkę kariery w cyk