EN

14.04.2015 Wersja do druku

Znowu tłumy głosują nogami

35. Warszawskie Spotkania Teatralne. Pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.

Osobliwy to jubileusz. Warszawskie Spotkania Teatralne, festiwal legenda, odbywały się w tym roku po raz 35., choć było to jednocześnie półwiecze tego przeglądu. Pierwszy festiwal zorganizowano w roku 1965, ale zawiłe ścieżki naszej historii, a i zmiany jego koncepcji sprawiły, że choć 50 lat minęło, festiwali było o 15 mniej. Wystarczy jednak, aby potwierdzić raz jeszcze, że to impreza o wielkiej tradycji. I choć zawsze organizatorzy, selekcjonerzy i kuratorzy podkreślali, że WST są takie, jaki jest polski teatr, zwykle wybuchały spory, czy tak jest rzeczywiście, czy może całkiem inaczej. DOBRA SELEKCJA Po trzech latach, które upłynęły od przejęcia roli gospodarza Spotkań przez Teatr Dramatyczny, innymi słowy, po trzech latach od powrotu WST do domu, bo Dramatyczny najdłużej nimi w przeszłości zarządzał, można powiedzieć, że nowa formuła okazała się trafiona. Otóż zamiast komisji artystycznych, zespołów opiniujących i podobnych "cia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Znowu tłumy głosują nogami

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 16/13.04

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

14.04.2015