To był rok niezwykle bogaty w spektakularne wydarzenia, których oddźwięk wykraczał daleko poza granice Warszawy i Mazowsza - pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.
Konkurs Chopinowski i "Straszny dwór", wystawa Olgi Boznańskiej, "Kordian" Englerta, a także show AC/DC - to największe wydarzenia. To był rok niezwykle bogaty w spektakularne wydarzenia, których oddźwięk wykraczał daleko poza granice Warszawy i Mazowsza. Melomanów z całego świata, również dzięki transmisji w TVP Kultura oraz w internecie, pasjonował Konkurs Chopinowski w warszawskiej Filharmonii Narodowej. Polacy nie byli w tym roku faworytami na miarę Rafała Blechacza, a laureatem został Seong-Jin Cho, 21-letni pianista z Korei Południowej. Oprócz złotego medalu zdobył także nagrodę za najlepsze wykonanie poloneza. Jak podkreślał Jacek Marczyński, krytyk "Rzeczpospolitej", Koreańczyk jest pianistą perfekcyjnym i uniwersalnym, o zdumiewającej pamięci i biegłości. Trudno było nie zauważyć, że mamy do czynienia z ekspansją Koreańczyków w świecie zachodniej muzyki klasycznej. O udanych występach mogli mówić także inni pianiści o azj