EN

10.03.2014 Wersja do druku

Znajdując się w centrum świata

"Pałac w Bożkowie" nie traktuje jedynie o dewastacji miejsc niczyich. To temat wzajemnego przywiązania w kontraście z ignorancją i interesownością ludzi, którzy prawnie decydują o losach budynku, wybrzmiewa najmocniej - o czytaniu sztuki Marty Sokołowskiej w Teatrze Polskim we Wrocławiu pisze Zuzanna Bućko w Teatraliach.

Z czego słynie Dolny Śląsk? Dolina pięknych pałaców zachwyca i przyciąga turystów. Jednak dla Marty Sokołowskiej bardziej pociągające są te mniej napawające dumą budynki. Lata świetności tytułowego pałacu w Bożkowie przeminęły. Pozostało architektoniczne widmo ludzkiej zachłanności i interesowności. Mowa o kolejnym spotkaniu z polską dramaturgią na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu. Katarzyna Kalwat sprawdziła w swoim czytaniu sceniczny potencjał dramatu Marty Sokołowskiej Pałac w Bożkowie. Kalwat stawia odbiorcę nie na pozycji biernego widza, a aktywnego obserwatora. Widownia wraz z bohaterami śledzi wydarzenia wewnątrz tytułowego pałacu. Skromna scenografia składa się z kilku starych mebli i niegdyś zachwycającego żyrandola. Ciekawym zabiegiem Kalwat jest personifikacja postaci Pałacu i Szczuromyszy, którzy wchodzą w interakcję z bohaterkami. Pałac staje się wyjątkowym miejscem zwłaszcza dla bohaterek. Obie prowadzą nomadyc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Znajdując się w centrum świata (Pałac w Bożkowie)

Źródło:

Materiał nadesłany

www.teatralia.pl

Autor:

Zuzanna Bućko

Data:

10.03.2014

Realizacje repertuarowe
Teatry