Ministerstwo Kultury chce, by aktor bez zgody dyrektora macierzystego teatru nie mógł zagrać w reklamie, serialu czy filmie. Tylko że nikt z branży teatralnej nie uważa tego pomysłu za dobry - pisze Anna Naliwajek w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowało nowelizację ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, która zakłada rewolucyjne zmiany w wykonywania zawodu aktora. Dyrektorzy teatrów oprócz wydania aktorowi zakazu występów poza macierzystą sceną, będą mogli żądać rekompensaty finansowej od producentów filmowych i serialowych, jeżeli poniosą straty z powodu pracy artysty poza teatrem. - To nadmierne regulowanie rynku - uważa znana scenarzystka Ilona Łepkowska, producentka m.in. seriali "M jak miłość" czy "Barwy szczęścia". Dodaje, że podpisując umowy z aktorami, zawsze wpisuje punkt, że praca w teatrze jest dla nich priorytetem. 1 stara się, aby gra w serialu i etat teatralny nie kolidowały ze sobą. W jej serialach występuje wielu znanych aktorów, a tacy jak Małgorzata Kożuchowska czy Marcin Hycnar są na co dzień związani z Teatrem Narodowym. Tłumaczą się poziomem Ale ministerstwo uważa, że wie lepiej. W za