Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa wraca zielonogórski Orszak Trzech Króli. Barwny pochód przejdzie deptakiem, w role królów wcielą się Marek Budniak, Jan Fręś i Krzysztof Machalica.
Orszak na święto Objawienia Pańskiego, potocznie zwane świętem Trzech Króli, od 12 już lat organizuje w Zielonej Górze Eleonora Szymkowiak, działaczka społeczna i miejska radna PiS. Kolorowy pochód na stałe wpisał się w zielonogórski kalendarz, co roku przyciąga tysiące mieszkańców.
W tym roku orszak przejdzie po raz 11. Byłby to już dwunasty raz z rzędu, gdyby nie zeszłoroczna przerwa. Wtedy nie było możliwości zorganizowania pochodu, a to przez panujące obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. W ostatniej chwili Szymkowiak zdecydowała, że orszak odbędzie się stacjonarnie - w kościołach. Była to jednak tylko namiastka orszaku w swojej normalnej formie, bez scen, zwierząt, muzyki, kolorowych przebrań.
Orszak wraca
Na razie rząd nie myśli o zaostrzaniu przepisów, dlatego radna PiS zakłada, że w kolejny czwartek (6 stycznia 2022 r.) orszak odbędzie się już normalnie.