Z jednej strony „Król Duch" Słowackiego, a z drugiej dzisiejsza Polska osiedlowa i z ławeczki pod trzepakiem. I w tym wszystkim młody chłopak. To nie jest słodka opowieść. Dlatego warto ją zobaczyć.
1.09.2022, 08:12
Wersja do druku