"Kuroń. Pasja według św. Jacka" Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk w reż. Pawła Łysaka w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w Teatrze dla Was.
Postać Kuronia i jego rola jako polityka, działacza czy Polaka jest szalenie pojemna. Trudno zatem jego życie oderwać od kontekstu ideologiczno-polityczno-społecznego, publicystyka też siłą rzeczy musi się w takich przypadkach pojawić. Szkoda, że ostatni spektakl Pawła Łysaka komentowany jest przede wszystkim pod kątem tych właśnie strategii, a tak niewiele mówi się o samej robocie teatralnej, która stara się precyzyjnie konstruować dychotomiczność tekstu Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk. Oczywiście z tego też względu oceny tego spektaklu mogą być skrajnie różne i czytając kolejne jego omówienia tak się właśnie dzieje. Niezależnie jednak od poszczególnych opinii trzeba przyznać, że zastosowana przez realizatorów poetyka widowiska służy tutaj fabule, akcji, konfliktom i losom postaci. Choć nie da się ukryć, że zdarzenia wzięte z biografii Kuronia czy też kolejne monologi bohaterów, ich dylematy czy spory są tutaj ujęte z innej perspektyw