EN

4.01.2022, 18:01 Wersja do druku

Z fotela Łukasza Maciejewskiego: Życie czasem nie jest cudne

Ta płyta to pozytywny efekt pandemii. Szymon Komasa, znakomity baryton, w czasie, kiedy zostały zamknięte sale koncertowe, wymyślił, a następnie zrealizował muzyczny projekt z interpretacjami klasycznych piosenek z Kabaretu Starszych Panów. Do współpracy zaprosił między innymi utalentowaną siostrę, Mary Komasę, a także Joannę Kulig, Hanię Rani, Vita Bambina, czy Błażeja Króla. Wersji Kabaretu Starszych Panów powstało bez liku, ale płyta Szymona Komasy jest odmienna.

Szymon po raz pierwszy usłyszał piosenki z „Kabaretu Starszych Panów” dzięki mamie, Ginie Komasie, niegdyś członkini zespołu „Spirituals & Gospel Singers”. Jako sześciolatkowie, bliźniacy Mary i Szymon Komasowie, piosenki Wasowskiego i Przybory śpiewali wspólnie z Łucją Prus. „Kabaret Starszych Panów” był obecny w całym dorosłym życiu śpiewaka, podobnie jak w życiu niemal każdego z nas.

Szymon określa ten projekt jako laboratorium, rodzaj głębokiego namysłu nad fenomenem „Starszych Panów”, do którego zaprosił muzyków różnych pokoleń i dziedzin. Z jednej strony wybitni artyści związani z klasyką, jak Aleksander Dębicz, Paweł Herdzin, Paweł Mykietyn czy Kuba Więcek, z drugiej – śpiewająca wielokrotnie piosenki „Starszych Panów” Hanna Banaszak („Pejzaż bez ciebie”) czy wspomniana Mary Komasa.

Efekt jest wspaniały, podejrzewam też, że wydarzeniem będą planowane koncerty. Komasa podąża bowiem śladem wielkich śpiewaków łączących nienaganne wykonania klasyki z predylekcją do flirtu z muzyką popularną. Jak niegdyś Pavarotti, a w Polsce chociażby Bernard Ładysz, udowadnia, że muzyka nie ma granic, a jedyną granicą jest jakość wykonania. Komasa jest przy tym urodzonym aktorem, showmanem, co udowodnił wiele razy na światowych i rodzimych scenach operowych. W 2019 roku wydał płytę „Polish Love Story” z utworami Moniuszki czy Grażyny Bacewicz, ale „Piosenki z Kabaretu Starszych Panów. Laboratorium” to odmienna propozycja. Wersje klasyków Przybory i Wasowskiego nie są wywrotowe, nie są również kanoniczne. Tworzą stan pomiędzy, stając się niejako pomostem pomiędzy dotychczasowymi a przyszłymi wariacjami na temat „Herbatki”, czy mniej znanego, a wyjątkowo pięknego „Zmierzchu”. „Laboratorium” to opowieść o młodości, o tym, jak błyskotliwe piosenki z teksami Jeremiego Przybory i z muzyką Jerzego Wasowskiego stają się manifestem estetyzmu dla kolejnego już pokolenia. Młodzi artyści śpiewają je dla nas, ale we własnym imieniu. Nie jest to dla nich archiwalna stylizacja, tylko współczesność i radość. Kiedy Joanna Kulig w duecie z Szymonem śpiewa, że „Piosenka jest dobra na wszystko”, czuje się, że chodzi również o to, że w ciężkich czasach, właśnie piosenka staje się ratunkiem. „Po to wiążą słowo z dźwiękiem kompozytor i ten drugi / Żebyś nie był bez piosenki żebyś nigdy jej nie zgubił / Żebyś w sytuacji trudnej mógł lub mogła szepnąć z wdziękiem / Życie czasem nie jest cudne ale przecież mam piosenkę.” I o tym właśnie jest ta płyta.

*

W sobotę, 29 stycznia 2022 r. w katowickiej sali NOSPR odbędzie się premierowy koncert, podczas którego Szymon Komasa i jego goście: Natalia Przybysz, Małgorzata Kożuchowska i Błażej Król zaprezentują kultowe piosenki z repertuaru Kabaretu Starszych Panów w zupełnie nowych interpretacjach. Artystom będą towarzyszyć muzycy: Aleksander Dębicz, Bartek Wąsik, Kuba Więcek, Max Mucha oraz Santander Orchestra pod dyrekcją Radosława Labahua.

Koncert w Katowicach jest pierwszym przystankiem na wyjątkowej trasie koncertowej.

Źródło:

AICT Polska
Link do źródła