VI Międzynarodowy Festiwal Działań Teatralnych i Plastycznych Zdarzenia w Tczewie. Pisze Anna R. Burzyńska w Tygodniku Powszechnym.
Formuła tczewskiego festiwalu jest prosta: umożliwić studentom i absolwentom kierunków artystycznych debiut przed szeroką publicznością, zwracając szczególną uwagę na interdyscyplinarność i poszukiwania nowych form. Pierwsze założenie udało się z nawiązką zrealizować - zainteresowanie spektaklami ze strony mieszkańców Tczewa jest ogromne - drugie pozostało jedynie obietnicą. W ubiegłych latach najciekawsze propozycje pochodziły właśnie z pogranicza sztuk: w tym roku happeningi, performanse, instalacje, projekty scenograficzne można było policzyć na palcach jednej ręki. Pozostały dzieła plastyczne (prezentowane podczas wystawy konkursowej) i teatralne. Te ostatnie niestety nie wyrastały na ogół ponad poziom etiud studenckich, bez pretensji do oryginalności, odkryć repertuarowych czy przysłowiowego "mówienia własnym głosem". "Autorski" charakter spektakli sprowadzał się najczęściej do zespołowej reżyserii i kosmetycznych zmian w tek�