„Fauna. Musical nieludzki” Szymona Jachimka w reż. Tomasza Valldal-Czarneckiego w Teatrze Komedii Valldal w Gdyni, na Scenie Teatralnej NOT w Gdańsku. Piszę Paulina Janas z Nowej Siły Krytycznej.
Do spektaklu jeszcze kilka chwil, ale gorąca atmosfera bije już od publiczności zgromadzonej w Domu Techniki NOT w Gdańsku. Tłoczenie się na długo przed otwarciem drzwi najlepiej świadczy o tęsknocie widzów za teatrem na żywo, a wręcz o ich niecierpliwości. Od miesięcy przekładana premiera Teatru Komedii Valldal „Fauny. Musicalu nieludzkiego” wreszcie miała szansę zaistnieć. Reżyserowi i dyrektorowi gdyńskiego teatru, Tomaszowi Valldal-Czarneckiemu, udało się przekonać kilkudziesięciu młodych artystów do cierpliwości i wiary, że przedłużane przez pandemię próby nie pójdą na marne. Na dzień premiery wyznaczono Dzień Dziecka, idealny moment na zaproszenie do teatru najmłodszych widzów.
Spektakl otwiera nagrany przez Krystynę Czubównę krótki komunikat o możliwości skorzystania z wodopoju i karmnika w czasie przerwy. Informacja rozśmiesza widzów, ale i momentalnie przenosi w świat dzikiej przyrody, stawia ludzi na równi z innymi istotami żywymi. Scenariusz Szymona Jachimka to nie jest infantylne przedstawienie problemów przyrody. Chodzi o bezmyślne zabijanie i maltretowanie zwierząt przez ludzi, z masowości tych działań nawet nie zdajemy sobie sprawy. Temat zainteresuje, a nawet skłoni do refleksji, niejednego dojrzałego człowieka.
Tragiczny początek historii, śmierć ukochanego psa głównej bohaterki Klary, staje się przyczynkiem do zastanowienia się, co się dzieje ze zwierzętami po śmierci. Pimpek trafia do zwierzęcego nieba, dowiaduje się tam, że nie każdy z jego mieszkańców miał tak barwne i pełne uciech życie jak on. Rzeczywistość, którą zastaje jest daleka od tego, z czym mogłoby się kojarzyć niebo. Przeludnienie i brak solidarności to główne przyczyny konfliktów. Tej nieciekawej sytuacji może stawić czoła jedynie nowoprzybyła istota. Pomysłowy Pimpek oddaje chytremu kotu ostatnią pamiątkę po Klarze w zamian za dodatkowe życia. Wszystko po to, by móc wrócić na ziemię i opowiedzieć swojej pani o sytuacji niebiańskich zwierząt. Troski na górze wynikają z problemów na dole – masowe zabijanie zwierząt na ziemi powoduje zagęszczenie niebiańskiej populacji. Poznajemy sytuację różnych gatunków, co stwarza też możliwość bardzo zabawnego przedstawienia ich zwyczajów. Momentów, w których cała sala wybucha śmiechem jest bez liku, dzięki czemu niewesołe treści nie przygniatają. Pingwin namawia do ścieśniania się, bo jak tłumaczy, jego gatunkowi wychodzi to na dobre. Koty ukazane są jako leniwe i egoistyczne zwierzęta, już ich imiona mówią za siebie: ADHD, Żul i Zdystansowany.
Takich „par” jak Pimpek i Klara jest na świecie garstka, pozostali bohaterowie to kaci i ofiary bądź zupełnie nieświadomi problemu ludzie, no i koty, które „na wszystko mają wywalone” (cytat z piosenki). Główna bohaterka posiada niespotykaną zdolność porozumiewania się ze zwierzętami, dzięki temu dowiaduje się o różnorakich formach ich wykorzystywania. Taki Kret, Wilk czy Wiewiórka zostali odrzuceni przez ludzi i muszą się ukrywać w lesie, na szczęście trafiają pod opiekę Simony (Julia Gęsich), jedynej prócz Klary obrończyni praw zwierząt. Przerażające obrazy w cyrku czy w laboratorium, a przede wszystkim wielokrotne odwiedziny Pimpka na ziemi i jego relacje, sprawiają, że dziewczynka angażuje się w uświadamianie ludzi. Choć bitwa zostaje przegrana, przyszłość napawa nadzieją. Powolne zmiany żywieniowe w rodzinie Klary świadczą o zrozumieniu problemu.
Krótkie włosy i podkolanówki nie do pary świadczą o niezależnym myśleniu i silnym charakterze Klary – to buntowniczka. Charakteryzacja (Ewelina Antosz, Zuzanna Marcińska-Zielke) i kostiumy (Monika „Ika” Wójcik) zostały wykonane bardzo starannie, rewelacyjnie przedstawiają osobowość wszystkich bohaterów.
Warstwa muzyczna (Ignacy Jan Wiśniewski) znakomicie oddaje przesłanie spektaklu, bo choć tematyka smutna, to jednak mobilizuje do działania, najlepiej wyraża to zbiorowo wykonana piosenka „Wstań i walcz!”. Dobrze współbrzmią instrumenty dęte (gdański zespół DownTown Brass) zaaranżowane przez Szymona Kowalika. Przygotowanie wokalne (Pati Gola, Agnieszka Brenzak) młodych aktorów jest bardzo satysfakcjonujące. W roli gwiazdorzącego brata głównej bohaterki, Olka, świetnie odnalazł się Eryk Biedunkiewicz, którego śpiew i ruch sceniczny jest bardzo świadomy (choreografię przygotowała Vilde Valldal-Johannessen).
Z pewnością powinno się obejrzeć ten spektakl parokrotnie, w różnych obsadach, w wielu rolach jest aż trzech wykonawców. Młodociani artyści od pierwszej sceny zarażają energią i zadziwiają profesjonalnym warsztatem, na przykład odtwórcy ról kurczaków: Marzyciela, Posłusznego i Głodnego. Wszyscy zachwycają i całkowicie pochłaniają uwagę widzów, wierzę, że nie bez refleksji nad bytem zwierząt.
Działający od 2016 roku Teatr Valldal po raz kolejny poruszył ważny temat. Warto wesprzeć tę instytucję, bo choć od niedawna ma już swoją siedzibę, to ciągle zbiera pieniądze na właściwe jej zagospodarowanie.
***
Szymon Jachimek
„Fauna. Musical nieludzki”
muzyka: Ignacy Jan Wiśniewski
reżyseria: Tomasz Valldal-Czarnecki
Teatr Komedii Valldal w Gdyni, premiera 1 czerwca 2021na Scenie Teatralnej NOT w Gdańsku
występują: Weronika Białk, Emilia Budziwojska, Oliwia Bukowska, Maja Ciesielska, Nina Czarnowska, Aleksandra Dębowska, Karolina Dokowicz, Amelia Dziurdziewicz, Julia Gęsich, Zuzanna Gęsich, Róża Grala, Iza Hałaczkiewicz, Amelia Herrmann, Jana Jachimek, Aleksandra Junak, Julia Kazana, Łucja Kędzior, Hanna Kowalkowska, Ola Kuźmicz, Zofia Maciejewska, Anastazja Madej, Weronika Mania, Weronika Mańkowska, Wiktoria Mazur, Marta Meller, Wiktoria Nowicka, Krystyna Orzechowska, Judyta Ostrowska, Victoria Paczkowska, Kornelia Pietras, Zuzanna Polańska, Dominika Popek, Marysia Skopczyńska, Julianna Szczurkowska, Wiktoria Tarkowska, Amelia Wasak, Maja Wasak, Maria Wasiniewska, Lena Zastawny, Weronika Ziemann, Piotr Bańkowski, Eryk Biedunkiewicz, Piotr Burdzel, Goran Gaffke, Łukasz Gładysz, Jeremiasz Gzyl, Marcel Jóźwiak, Konrad Kąkol, Mikołaj Kotarski, Kosma Kaszyński, Szymon Kowalski, Maurycy Liss, Tymon Łopatniuk, Bartosz Mak
Paulina Janas – absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (specjalizacja teatrologiczna i edytorska). Studentka IV roku śpiewu solowego w Akademii Muzycznej w Gdańsku.