Ma również wiele pięknych legend Wrocław, ale powojenne pokolenia Polaków znają bardziej opowieści o smoku wawelskim niż o białej róży biskupa Wawrzyńca czy o kruku wrocławskim. Większe zainteresowanie w ostatnich latach historią Dolnego Śląska zaowocowało wystawienie na deskach "Impartu" spektaklu o najsłynniejszym wrocławskim ludwisarzu Mateuszu Wilde, który wykonał "Wrocławski Dzwon Grzesznika". Tak też zatytułowany jest ten spektakl, który oparto na motywach ballady niemieckiego poety romantycznego Wilhelma Mullera w polskim tłumaczeniu Romana Kołakowskiego. "Wrocławski Dzwon Grzesznika" to barwne widowisko muzyczne, do którego muzykę skomponował Marcin Płaza, scenografię i kostiumy przygotował Wiesław Drzewiecki, choreografię stworzył Jan Szurmiej, a całość wyreżyserował Zygmunt Bielawski. Na scenie gra dwudziestu znakomitych wrocławskich aktorów, kreujących role m.in. średniowiecznych kuglarzy, czeladni
Tytuł oryginalny
Wrocławski Dzwon Grzesznika
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Polskie nr 124