Wrocław, 18 lutego 2022 r.
Pan Witold Kozłowski
Marszałek Województwa Małopolskiego
Szanowny Panie Marszałku,
ze zdumieniem przyjęliśmy wiadomość, że Zarząd Województwa Małopolskiego pod Pana kierownictwem podjął decyzję o wszczęciu procedury zmierzającej do odwołania dyrektora Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie Krzysztofa Głuchowskiego, dla której powodem jest inscenizacja arcydramatu Adama Mickiewicza Dziady w reżyserii Mai Kleczewskiej.
Ostatni raz w podobnych okolicznościach ze stanowiskiem dyrektora w roku 1968 musiał pożegnać się Kazimierz Dejmek. I na nic się zdadzą zaklinania ministra Piotra Glińskiego, że to nieporównywalne sytuacje. Wystarczy przeczytać notatkę kierownika wydziału kultury Komitetu Centralnego PZPR z 13 grudnia 1967 roku napisaną po obejrzeniu spektaklu: „Przedstawienie Dziadów ma szkodliwy politycznie, tendencyjny charakter”.
Odległe czasy, a tak bliskie myślenie. Wtedy władza centralna mogła za pomocą urzędu cenzury realizować swoje cele ideologiczne, dziś posłuszni urzędnicy realizują oczekiwania ideologiczne władzy, wszczynając procedury odwoławcze czy obcinając budżety. Prosimy o chwilę refleksji: nikt o tamtym kierowniku wydziału kultury nie pamięta, spektakl Dejmka wpisał się w dwudziestowieczną historię naszego kraju.
Artykuł 73. Konstytucji RP, uchwalonej 2 kwietnia 1997 roku przez Zgromadzenie Narodowe, brzmi: „Każdemu zapewnia się̨ wolność́ twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność́ nauczania, a także wolność́ korzystania z dóbr kultury”. Użyty tam kwantyfikator „każdemu” – i w odniesieniu do twórców, i odbiorców – jest z punktu widzenia prawnego i materialnego jasny i niepodważalny. Każda Obywatelka i każdy Obywatel RP. Kierowany przez Pana Zarząd Województwa Małopolskiego swą decyzją łamie naszą ustawę zasadniczą.
Teatr publiczny w Polsce w swojej działalności powinien kierować się nakazem Adama Mickiewicza wygłoszonym w czasie jednego z wykładów paryskich z roku 1843, w którym z całą mocą podkreślił, iż przeznaczeniem sztuki teatru jest „POBUDZAĆ, A RACZEJ, JEŚLI WOLNO TAK SIĘ WYRAZIĆ, ZNIEWALAĆ DO DZIAŁANIA DUCHY OPIESZAŁE”. I Teatr kierowany przez Głuchowskiego starał się tę misję wypełniać.
Mamy nadzieję, że znajdzie Pan siłę, by się z tej niefortunnej decyzji wycofać.
Z poważaniem,
Rada Teatru Polskiego w Podziemiu:
Igor Kujawski, Tomasz Lulek, Katarzyna Majewska, Halina Rasiakówna, Piotr Rudzki, Paweł Świątek