Coumbane Mint Ely Warakane czaruje mocnym, surowym głosem i poezją pustyni. Sonę Jobarteh można usłyszeć w przeboju filmowym "Nelson Mandela: droga do wolności". Jest znaną na świecie wokalistką i instrumentalistką, a także pierwszą kobietą grającą na korze, świętym instrumencie griotów. Obie artystki zobaczymy w tym roku we Wrocławiu.
Tradycja griotów przez wieki zastrzeżona była wyłącznie dla mężczyzn. Jednak od niedawna także kobiety stają się strażnikami opowieści. W tym roku na Brave Festival zobaczymy dwie griotki - Coumbane Mint Ely Warakane z Mauretanii (na zdjęciu) oraz Sonę Jobarteh z Gambii. - Reprezentują odmienne tradycje griotów. Różnią się formami ekspresji i używanymi instrumentami. Jednak obie artystki to wyraziste, obdarzone niezwykłym talentem, przyciągające osobowości - mówi Adrian Podgórny, manager programowy Brave Festival. Mauretańska poezja pustyni Coumbane Mint Ely Warakane pochodzi z bardzo starej rodziny griotów mauretańskich. W swoich utworach sławi dawnych wodzów, przywołuje wielkich wojowników oraz zdarzenia z przeszłości, przypomina o mądrości sufich, mistyków ze świata islamu. To także poezja pustyni, z pasją opowiadająca o ukrytych ogrodach i oazach, które stają się metaforami raju. - W jej twórczości jest także miejsce na imp