Jej sopran wypełniał już największe sale operowe Europy i Stanów Zjednoczonych – teraz przyszedł czas na Polskę. Ewa Płonka wystąpi we Wrocławiu jako Tosca już 22 i 24 września. Będzie to operowy debiut artystki na ojczystej scenie – wrocławska publiczność, która pokochała Toskę już w zeszłym sezonie, dzięki roli Ewy Płonki odkryje ten spektakl na nowo.
Tosca to ponadczasowe dzieło Giacomo Pucciniego – za wrocławską realizację odpowiada Michael Gieleta – twórca, którego realizacje ogląda publiczność na całym świecie, od Nowego Jorku i Londynu po Rzym i Warszawę. Scenografię i kostiumy zaprojektował Gary McCann, odznaczający się wyjątkowym stylem artysta z Irlandii Północnej. W swoim dorobku ma prace stworzone m.in. dla Opery Wiedeńskiej, Philadelphia Opera, Teatro San Carlo w Neapolu czy Royal Court Theatre w Londynie.
Toskę Opery Wrocławskiej zobaczymy w dwóch obsadach: w roli tytułowej wystąpi równie ceniona polska sopranistka Ewa Vesin, na której scenicznym talencie widzowie poznali się już w poprzednim sezonie artystycznym. Towarzyszyć im będą: Mikołaj Zalasiński i Krzysztof Szumański jako baron Scarpia oraz Giorgi Sturua i Rafał Bartmiński jako Mario Cavaradossi.
Po raz pierwszy w Polsce, a nie po raz pierwszy jako Tosca
Sopran Ewy Płonki niemiecki „Musik Heute” określił jako ,,aksamitny głos”. Artystka ma
w swoim repertuarze wymagającą m.in. tytułową rolę Turandot Pucciniego, a także Aidę, Verdiego. Na prestiżowym festiwalu Arena di Verona debiutowała jako Abigaille w Nabucco, występowała również jako Lady Makbet w Deutsche Oper am Rhein w nowej produkcji Michaela Thalheimera. Na scenie koncertowej powróciła do Dallas Opery w serii koncertów pod batutą Emanuela Villaume. Jako Tosca debiutowała w Virginia Opera w Stanach Zjednoczonych, a jeszcze w tym roku wystąpi w tej roli przed publicznością rzymskiego Teatro dell'Opera.
Ewa Płonka jest absolwentką The Juilliard School w Nowym Jorku. Posiada również wykształcenie wyższe w zakresie gry na fortepianie zdobyte w Akademii Muzycznej w Poznaniu, gdzie uzyskała tytuł licencjata i pierwszy tytuł magistra z wyróżnieniem. Drugi stopień magistra uzyskała na Oklahoma City University, a doktorat na University of Utah w Salt Lake City – oba w zakresie gry na fortepianie z dodatkowym kierunkiem wokalnym. Jako pianistka koncertowa otrzymała wiele nagród na międzynarodowych konkursach, występowała z recitalami solowymi i orkiestrami w USA, Polsce, Izraelu, Francji, Włoszech, Niemczech i Norwegii.
O spektaklu
Kiedy 121 lat temu Puccini pokazał światu swoją trzyaktową operę Tosca, nikt nie spodziewał się, że tytuł ten nie tylko doczeka się niezliczonej liczby adaptacji, ale wejdzie również do kanonu oper, które chwytając za serce, poruszają niezwykle uniwersalne tematy, jakimi są miłość, śmierć i poświęcenie.
Historię Florii Toski publiczność zobaczyła po raz pierwszy w spektaklu teatralnym Victoriena Sardou La Tosca. Puccini, zauroczony kreacją aktorską legendarnej Sary Bernhardt, zaczął myśleć o sztuce Sardou jako o libretcie operowym. Muzyczny koktajl erotyzmu, sensacji i antycznej tragedii powstał w ciągu trzech lat, a swoją premierę miał w 14 stycznia 1900 roku w Rzymie. Dziś operowa historia miłości śpiewaczki Toski i malarza Cavaradossiego uznawana jest za jedno ze sztandarowych dzieł werystycznych – ceniących realizm i poruszających ważne problemy społeczne.
„Czy są wśród nas osoby, które nie doświadczyły zazdrości i nie czuły, że tracą rozum, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi sugerują, że są zdradzani? Z drugiej strony, unikałbym romantyzowania Toski jako historii trójkąta miłosnego z wątkiem czarnego charakteru. To bardzo polityczna sztuka o manipulacjach władzy i trudach życia, a Puccini chętnie sięgał po takie tematy: wystarczy zobaczyć np. Madame Butterfly czy Cyganerię. Tosca porusza te same kwestie co chociażby film ,,Życie na podsłuchu ̶ nie ma tam miejsca na sentyment czy melancholię” – mówi reżyser spektaklu Michael Gieleta.
Spektakle Toski odbędą się 17, 22, 23, 24 i 25 września. Bilety do nabycia w kasie Opery Wrocławskiej lub na stronie internetowej.