Marszałek województwa rozważa odwołanie dyrektora Teatru Polskiego Cezarego Morawskiego. Po nim sceną miałby pokierować duet wskazany wspólnie przez zespół i urząd marszałkowski.
Po czterech miesiącach od nominacji Cezarego Morawskiego, która stała się powodem głośnych protestów części aktorów oraz publiczności we Wrocławiu, ale też ludzi kultury w całym kraju, konflikt w Teatrze Polskim nie tylko nie gaśnie, ale wręcz przybiera na sile. Po spektaklach aktorzy regularnie wychodzą do braw z zaklejonymi ustami. W ostatnich dniach podczas Festiwalu Dramatu we Wrocławiu (organizatorem był Wrocławski Teatr Współczesny) w ten sposób przeciwko zmianie w Polskim manifestowały także zespoły krakowskiego Teatru Starego oraz teatrów Żydowskiego i Nowego z Warszawy. Z czarnymi plastrami na ustach Bartosz Porczyk odebrał Wrocławską Nagrodę Teatralną. Z Polskiego odeszli aktorzy, m.in. Małgorzata Gorol, Ewa Skibińska, Piotr Skiba i Marcin Pempuś. Apel o odwołanie Morawskiego i wybór nowego dyrektora podpisali nie tylko wybitni polscy aktorzy i reżyserzy, jak Maja Komorowska czy Agnieszka Holland, ale także francuscy artyśc