Los legendarnego Wrocławskiego Teatru Pantomimy stanął pod znakiem zapytania. Aleksander Sobiszewski, dotychczasowy szef teatru, w maju złożył wymówienie z powodów zdrowotnych. W poniedziałek wieczorem okazało się, że konkurs na nowego dyrektora nie został rozstrzygnięty.
Twórcą istniejącego od ponad półwiecza teatru był zmarły w 2001 roku Henryk Tomaszewski - wielki wizjoner, który sprawił, że wrocławska Pantomima stała się najbardziej znanym na świecie wrocławskim teatrem. Widowiska Tomaszewskiego - podobnie jak te reżyserowane przez Tadeusza Kantora i Józefa Szajnę - objechały właściwie cały świat, a nazwisko mistrza trafiło do wszystkich encyklopedii. Po śmierci swojego twórcy teatr nie miał szczęścia. Najpierw - krótko i burzliwie - zarządzała nim Elżbieta Czerczuk. W 2003 roku stery przejął Aleksander Sobiszewski - doskonały mim Tomaszewskiego, scenarzysta i reżyser. Sobiszewski utrzymał zespół mimów wykształconych przez Tomaszewskiego i przygotował kilka premier, które jednak nie przyniosły teatrowi rozgłosu. Do tego doszły niekończące się kłopoty z finansowaniem teatru utrzymywanego przez samorząd województwa dolnośląskiego, który do dziś od czasów Tomaszewskiego nie dorobił się wła