„The source” („Źródło”) Teatru Tańca Zawirowania i PYDance na 19. Międzynarodowym Festiwalu Tańca Zawirowania w Warszawie. Pisze Anna Czajkowska w Teatrze dla Wszystkich.
Inne aktualności
- Poznań. Halina Łabonarska czyta Księgę Mądrości w ramach „Verba Sacra" 09.05.2024 11:43
- Warszawa. Komedia, która przeniesie w świat rodzinnych tajemnic w Scenie Relax 09.05.2024 11:26
- Warszawa. Noc Muzeów 2024 w Teatrze Ateneum 09.05.2024 11:20
- Szczecin. Jutro premiera „Giselle, tańcz!” w Teatrze Współczesnym 09.05.2024 10:40
- Warszawa. Spotkanie z Joanną Żółkowską w ramach cyklu „Więźniowie teatru” 09.05.2024 10:33
- Internet. Ukazał się 11. numer Magazynu Kulturalnego Chama 09.05.2024 10:19
- Poznań. Niemieckie media o koncertowym wykonaniu „Strasznego dworu" 09.05.2024 09:52
- Kraj. J. Scheuring-Wielgus: jednym z kandydatów na ministra kultury jest Andrzej Wyrobiec 09.05.2024 09:44
- Kraj. Retransmisja do kin nowej wersji baletu „Córka źle strzeżona” 09.05.2024 09:24
- Elbląg. „Madama Butterfly" z The Metropolitan Opera w Światowidzie 09.05.2024 09:18
- Warszawa. „Mleko w tubce” pod koniec maja w Potem-o-tem 09.05.2024 09:13
- Gdańsk. „Mała Msza" Gioacchino Rossiniego z włoskimi śpiewakami 09.05.2024 09:06
- Kraków. Odeszła aktorka Iwona Świda-Chromy 09.05.2024 08:58
- Warszawa. Premiera „Czterech pór miłości” w Teatrze Polskim - w piątek 09.05.2024 08:49
Na zakończenie intensywnego, bogatego w doznania piątego dnia XIX Międzynarodowego Festiwalu Tańca Zawirowania, organizatorzy zaproponowali spektakl – kooprodukcję PYDance i Teatru Tańca Zawirowania, będący rezultatem bliskiej współpracy z tancerzami i choreografami z Korei. Warto przypomnieć, że organizatorem całego Festiwalu Tańca Zawirowania jest Fundacja Scena Współczesna, a dyrektorami i kuratorami – niezmiennie, od początku – Włodzimierz Kaczkowski i Elwira Piorun. Wielką zaletą prezentowanych obecnie spektakli jest ich międzynarodowy charakter – problem bariery językowej nie istnieje, ponieważ taniec i ruch, mowa ciała nie stwarzają potrzeby tłumaczeń, pozostają uniwersalne. Dodam, że tradycyjnie, oprócz spektakli, na miłośników tańca czekały nowe wyzwania – warsztaty taneczne dla wszystkich chętnych, prowadzone przez polskich i zagranicznych choreografów oraz tancerzy występujących podczas festiwalu.
Efekt współpracy między PYDance i Teatrem Tańca Zawirowania to pokaz „work in progress” – ciekawy i wyróżniający się pomysł. Mimo trwającej wciąż pracy i budowania artystycznych odpowiedzi na kulturowe pytania, spektakl sprawia wrażenie zamkniętego i skończonego. Od początku na scenie wyczuwalne jest wyraźne napięcie dramaturgiczne, typowe zresztą dla teatru tańca. Artystki z Polski – Magdalena Wójcik i Julia Piwońska – oraz tancerki z PYDance zaprezentowały naładowaną ekspresją, pełną różnych emocji, wzmocnioną wzajemnym partnerowaniem historię. Realistyczna estetyka, proste choć niełatwe w wykonaniu układy choreograficzne, w których istotą pozostaje ciało, to kwintesencja życiowych i emocjonalnych doświadczeń czterech dziewczyn. We wspólnej przestrzeni każda z nich opowiada własną historię, poszukując równocześnie bliskości drugiej osoby. Ich taniec opiera się na szerokiej świadomości własnego ciała i przeżywaniu radości oraz bólu poprzez ruch i przestrzeń. Taniec młodych artystek wydaje się czymś pierwotnym, naturalnym i przyrodzonym, jednak w rzeczywistości jest owocem wytężonej pracy (wciąż trwającej). Spektakl jest oszczędny w formie, a mimo to gęsty od znaczeń i odczytanie wszystkich symboli momentami wydaje się niemożliwe. Chwile spokoju przeplatane są dynamicznym ruchem, mniej lub bardziej złożone kombinacje taneczne przechodzą w momenty statyczne, dzięki czemu tancerki tworzą żywe obrazy, a energia faluje w naturalny sposób. Świadome wykorzystanie grawitacji i ciężaru ciała, częste w spektaklach teatru tańca, pomaga w stabilizacji i ułatwia czerpanie siły z podłoża – z „korzeni”. Z kolei koncentrowanie się na zawieszeniu w ruchu dodaje całej choreografii plastyczności, alegorie stają się czytelniejsze. Widzowi pozwala to otworzyć się na zaskakującą przygodę z dźwiękiem i ciałem. Wraz z tancerkami może dostrzec „źródła i źródełka” wewnętrznej potrzeby ruchu.
Surowa przestrzeń i takaż scenografia podkreśla istotę ruchu, a dopełnia ją gra światłem i muzyka w tle. Zakończenie jest nieco humorystyczne i z pewnością zaskakuje – jak? Trzeba samemu zobaczyć.
Język ciała, ruchu i tańca od zawsze jest uniwersalny, ponadczasowy, zwłaszcza gdy nie traci naturalności i opiera się na emocjach oraz zmysłowej wrażliwości. Wśród bogactwa festiwalowych propozycji oglądającym go widzom pozwala to odnaleźć utraconą spontaniczność, wskrzesić w sobie potrzebę ekspresji, uwolnić zamknięte, zmrożone uczucia.