"teraz każdy z was jest rzeczpospolitą" pilgrima/majewskiegow reż. Macieja Podstawnego we Wrocławskim Teatrze Współczesnym w koprodukcji z Teatrem im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Pisze Jarosław Klebaniuk w Teatrze dla Wszystkich.
Zrobić dobry patriotyczny spektakl jest bardzo trudno. Na jednym biegunie artystycznych środków leży zadęcie i patos, na drugim - prześmianie i groteska. Maciej Podstawny poszukał własnej drogi, choć zahaczającej raczej o deformację niż koturnowość. Kłopot z jego przedstawianiem nie polega na braku oryginalności, a na tym, na ile przełożyła się ona na poruszenie czułych strun w sercach widzów. Do cudzych wnętrz zajrzeć mogliśmy ledwie przez mocno umiarkowane brawa, a o własnych postaramy się napisać wstrzemięźliwie, miarkując, cedząc ziarno i plewy. Zapowiadało się dobrze, bo wymyślne kostiumy i niebanalna charakteryzacja aktorów, a także obecność gitarzysty i perkusisty na scenie pozwalają oczekiwać teatru pełnego, rozbuchanego, epatującego wizualnością i muzycznością. W dodatku w akcję wprowadził szeptem umazany krwią niedoszły królobójca. Będzie się działo, pomyślałem. Relacja z roku 1793 w schyłkowej zachodniej Polsce mo