Pisarka Olga Tokarczuk została we wtorek wieczorem w Londynie ogłoszona tegoroczną laureatką prestiżowej Międzynarodowej Nagrody Bookera. Jury wybrało jej książkę "Bieguni" ("Flights") w tłumaczeniu Jennifer Croft spośród sześciu tytułów, które znalazły się na liście nominowanych.
Międzynarodowa Nagroda Bookera to prestiżowe literackie wyróżnienie przyznawane w Wielkiej Brytanii autorowi i tłumaczowi najlepszej książki przełożonej w minionym roku na język angielski. Główną nagrodą jest 50 tys. funtów do podziału po równo. W krótkim wystąpieniu podczas ceremonii w Muzeum Wiktorii i Alberta, Polka podziękowała szczególnie swojej tłumaczce, podkreślając, że "jest niesamowite móc pracować razem i znaleźć kogoś, kto okazuje takie oddanie i z taką determinacją szuka wydawców". Jednocześnie Tokarczuk podkreśliła, że choć jest pierwszą Polką, która została nagrodzona Bookerem to "nie wierzy w literaturę narodową; traktuje ją jako żywe stworzenie, które pojawia się w jednym języku, a potem może być przełożona do innego, co jest kolejnym cudem". Na koniec pisarka wspomniała, że na gali wystąpiła w kolczykach, które zakupiła w 1987 roku, kiedy jeszcze w czasie studiów dorabiała sobie pracując jako poko