EN

17.02.2025, 20:40 Wersja do druku

Wiśniowy sad

„Wiśniowy sad” wg scen. Łukasza Chotkowskiego i Pawła Sztarbowskiego na podstawie sztuki Antona Czechowa w reż. Pawła Łysaka w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisze Rafał Turowski na swoim blogu.

fot. Magda Hueckel / mat. teatru

Pierwszą scenę kreśli ręka nie Czechowa, a – Becketta.

Bo Ten Wiśniowy Sad dzieje się w przyszłości, po jakiejś hekatombie, gdy ze starego świata pozostała już tylko „końcówka”. I nią Raniewska (fantastyczna Ewa Skibińska), całkiem jak Hamm, próbuje jakoś zarządzać. Różnica może taka, że u Becketta jest jednak jeszcze nadzieja w Clov, gdy tymczasem u Czechowa Charlotcie (Aleksandra Konieczna) jest dokładnie wszystko jedno.

Zresztą, im wszystkim jest wszystko jedno, może poza Łopachinem (Mateusz Łasowski). Ale i on – choć wygra licytację, to nie będzie się umiał z tego kolejnego, zresztą bezdyskusyjnego sukcesu cieszyć. (Na marginesie - przyznam, że nigdy nie rozumiałem, dlaczego Raniewska nie chciała letników, jak wiemy - pieniądze to duże, łatwe i szybkie).

Ostatnia natomiast scena przedstawienia, kiedy państwo w cholerę wyjeżdżają, a zapominają o Firsie (zagranym przez Ukraińca - Artema Manuilova), nabrała dosłownie kilka dni po premierze jeszcze innego, dość upiornego sensu, po równie upiornej konferencji w Monachium, gdzie Amerykanie oznajmili światu, że o Ukrainie będą rozmawiać tylko z Rosją. Przypadkowo to dość przygnębiającą ilustracją czasów, w jakich się znaleźliśmy, prawda? I dlatego ten Wiśniowy Sad nie dał się odrzeć z rosyjskości - jak zapowiadali twórcy - bo rosyjskość wdarła się weń, jak zawsze - nieproszona i niechciana.

Tym przedstawieniem reżyser żegna się z teatrem, którym przez dekadę kierował, mamy długo wyczekiwany powrót na scenę Aleksandry Koniecznej, i świetne debiuty Agnieszki Rajdy i Jana Sałasińskiego. Przede wszystkim jednak mamy jakoś narkotycznie wciągającą, bardzo gorzką opowieść zmieniającym się na naszych oczach świecie, i o tym – jak bardzo możemy się tej zmiany bać.

Źródło:

www.rafalturow.ski/teatr

Link do źródła