To było wyjątkowo piękne otwarcie Brave Festival. Ziya Azazi przedstawił tradycję wirujących derwiszy we własnej interpretacji i został nagrodzony trwającą kilka minut owacją na stojąco.
Dla niektórych stałych bywalców Brave Festival wydarzenie otwarcia 10. edycji było zaskoczeniem. Wystąpił Ziya Azazi, artysta, który łączy w swoim spektaklu balet, gimnastykę, teatr i taniec współczesny, a tradycyjny taniec sufich - słynnych wirujących derwiszy - przekształca w ekstatyczny taniec, wypełniony symbolami kulturowego dziedzictwa ludzkości. Jego spektakl, "Dervish in progress" był o tyle niespodzianką, że publiczność nie zobaczyła wiekowej tradycji w czystej postaci, ale mistyczną kulturę przełożoną na współczesny język. Czy to kłóci się z ideą Brave Festival - przeciw wypędzeniom z kultury? Tylko pozornie. Zanurzony głęboko w dziedzictwo sufich Ziya Azazi pokazał, w jaki sposób tradycję można uratować dla współczesnych, a na tym właśnie zależy organizatorom festiwalu. Zachwycił swoim występem i spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności. To dla niej artysta bisował w czasie trwania oklasków. Spektakl do