Karierę miał wspaniałą. Podziwiali go zarówno młodsi, jak i starsi widzowie. Kto bowiem raz zobaczył „Kapitana Sowę na tropie", „Alternatywy 4", „Bruneta wieczorową porą", „Rękopis znaleziony w Saragossie" czy wreszcie „Czterech pancernych i psa", nie mógł zapomnieć o Wiesławie Gołasie. Pisze (KG) w Tygodniku Angora.
Tytuł oryginalny
Nawet Papkin musi kiedyś odpocząć
Źródło:
„Tygodnik Angora” nr 38