Od ludzi, którzy zobaczyli "Furiozę" i "Powrót do tamtych dni", dostałam sygnały, że wytrąciłam ich z poczucia, że wiedzą, że Książkiewicz to jest "ta blondynka z komedii romantycznych". Oczywiście będzie mi bardzo miło, jeśli to, co zrobiłam, będzie się ludziom podobać, ale nie mam potrzeby, żeby mnie klepano po plecach. Z Weroniką Książkiewicz rozmawia Maja Staniszewska w Wysokich Obcasach.
15.12.2021, 11:50
Wersja do druku