20 kwietnia obchodzimy Dzień Płyty Winylowej. Z tej okazji odbywają się rozmaite wydarzenia, nie tylko muzyczne. 21 kwietnia w Wawerskim Centrum Kultury będzie można zobaczyć spektakl „Krążek” Teatru Sztuka Ciała.
20 kwietnia wypada Dzień Płyty Winylowej. To młode międzynarodowe święto obchodzone w trzecią sobotę kwietnia, zapoczątkowane w Baltimore przez kilka sklepów z krążkami. Z tej okazji odbywają się rozmaite płytowe eventy, nie tylko muzyczne. Forma czarnej płyty inspiruje bowiem artystów różnych dyscyplin, z płyt powstaje nie tylko przetworzona muzyka ale i rękodzieło a nawet teatr. Czarna płyta, charakterystyczny trzask, zapach, duży format i nieprzypadkowy dizajn, to wszystko symbole delektowania się chwilą, smakowania życia zamiast pośpiechu i bylejakości, celebrowania kontaktu ze sztuką na co dzień.
Epoka winyli trwała mniej więcej od lat 50. do 80. ubiegłego wieku. Nie miały wówczas konkurencji, stały się nośnikiem rozkwitu i demokratyzacji muzyki rozrywkowej. Gdy do gry weszły płyty CD kariera czarnej płyty zdawała się wisieć na włosku. Kompaktowa czyli dosłownie „miniaturowa” - rozpoczęła ostrą rywalizację o to jak zmieścić na jak najmniejszej przestrzeni jak najwięcej danych. Kaseta, mini-disc, mp3-player, wreszcie streamy i chmura – game over? Przeciwnie! W 2006 zostało wydanych 900 tys. winyli, a dwa lata później już dwa razy tyle! W 2015 r. było to już 10 milionów. W 2023 r. blisko 6 milionów czarnych płyt sprzedano w samej tylko Wielkiej Brytanii, a liczby te stale rosną.
Mimo bezsprzecznego renesansu czarnego krążka, wciąż niewiele o nim wiemy. Czy wiecie np., że polichlorek winylu, z którego są zrobione naturalnie ma blado-kremowy kolor? - Barwiony na czarno był tylko po to, by podtrzymać tradycję zapoczątkowaną przez płyty szelakowe. Uwaga weganie! Płyty szelakowe wytwarzane były z wydzieliny czerwców Kerria Laka (skojarzenie z laką i lakiem jest jak najbardziej uzasadnione). Oryginalnie szelaki byłyby więc w rudym kolorze laku, ale aby dodać im plastyczności wzbogacono je sadzą – tak właśnie zaczęła się kariera czarnej płyty!
Czy wiecie, że wśród pierwszych na świecie tłoczni i w absolutnej czołówce europejskiej była przedwojenna warszawska Syrena Rekord? Szelaki w niej wyprodukowane wciąż kurzą się po strychach. Jej historia stała się inspiracją do spektaklu Krążek z repertuaru Teatru Sztuka Ciała. Nie jest to jednak spektakl tylko dla kolekcjonerów czarnych płyt – powstał z myślą o... najmłodszych dzieciach, dla których czarna płyta z racji kontrastowych barw i połysku jest sama w sobie hipnotyzująca. To pokolenie, które muzykę zna głównie „z telefonu”, a jednak w trakcie przedstawienia odkrywa tajemnicę Krążka. Nie udałoby się to bez pomocy dziadka Mieczysława Fogga - jego, a raczej Adama Lenczowskiego, Gramofonomanka to autentyczna reklama płyt Syreny z 1934 r. i urocza „pocztówka dźwiękowa” z lat 30.
***
Teatr Sztuka Ciała
Krążek (0,5 - 4 lata)
Wawerskie Centrum Kultury - Filia Marysin, ul. Korkowa 119/123
21 kwietnia (niedziela), godz. 11.00, bilety - 15 zł