Tylko przez miesiąc Teatr Kwadrat może pozostać w siedzibie przy ul. Czackiego 15/17. Jego pracownicy do dziś nie wiedzą, gdzie będzie ich nowe miejsce. - Takie załatwianie sprawy uważam za skandaliczne! - mówi Edmund Karwański, dyrektor sceny. O sprawie pisze Izabela Szymańska w Gazecie Wyborczej Stołecznej.
Budynek przy Czackiego należy do Polimexu Mostostal. Miasto podpisało umowę o przekazaniu go spółce 16 grudnia 2009 r. W styczniu firma poinformowała teatr, że do 31 lipca musi opuścić lokal. - Rozmawiałem wtedy z Markiem Kraszewskim, dyrektorem biura kultury w ratuszu, ale od tego czasu nie zapadły żadne decyzje. Teatr to duża instytucja, nie możemy spakować się do walizki i z dnia na dzień przenieść. A 17 lipca zaczynamy urlop, nikogo z nas tu później nie będzie - mówi dyrektor Kwadratu Edmund Karwański. Marek Kraszewski nie chce wyjaśnić, jaka jest sytuacja sceny, odsyła do rzecznika urzędu miasta. Marcin Ochmański z biura prasowego ratusza też nie ujawnia szczegółów. Stwierdza tylko, że trwają rozmowy nad kilkoma lokalizacjami dla teatru i opinia publiczna zostanie poinformowana o ich finale. Dla sceny poszukiwane są dwie siedziby: tymczasowa (by zaadaptować dla potrzeb teatru miejsce docelowe) i stała. Ratusz zaproponował władzom Śr�