EN

29.03.2017 Wersja do druku

Warszawa. WOK oddłużona, ale gigantyczne zwolnienia i tak będą

Po zapowiedzi grupowych zwolnień w WOK wrze. Pracę ma stracić ok. 60 proc. pracowników. Oferta współprowadzenia WOK złożona przez ministra kultury pozostaje bez odpowiedzi, a plany dyrektorki WOK Alicji Węgorzewskiej są mgliste. A te konkretne oburzają artystów.

O honorową rezygnację z funkcji p.o. dyrektora Warszawskiej Opery Kameralnej chcą zwrócić się do Alicji Węgorzewskiej związki zawodowe tej instytucji, w tym "Solidarność". Zarzucają jej brak przygotowania, utratę kontroli nad działalnością WOK i notoryczne łamanie regulaminu i prawa pracy. W WOK na dniach ma się rozpocząć kontrola Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie. W teatrze trwa opór pracowników przed zwolnieniami grupowymi, które zapowiedziała Alicja Węgorzewska, śpiewaczka i felietonistka "Gazety Polskiej", od października 2016 r. dyrektorka WOK. Zwolnienia mają się zacząć 18 kwietnia - pracę straci 149 osób, w tym 134 artystów, śpiewaków i muzyków orkiestrowych. Likwidacji ulegną etaty dyrygentów oraz cała orkiestra Sinfonietta WOK. 3 mln zł na długi Dotarliśmy do urzędowej informacji podpisanej przez wicemarszałka Wiesława Raboszuka. Wynika z niej, że sejmik województwa mazowieckiego zgodził się przekazać dla WOK 3

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Warszawska Opera Kameralna. Teatr oddłużony, ale gigantyczne zwolnienia i tak będą. Nowe pytanie: Kto ukradł pomysł na operę Lully'ego?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza online - Kultura/28.03

Autor:

Anna S. Dębowska

Data:

29.03.2017

Wątki tematyczne