13 kwietnia w Teatrze Polskim odbędzie się premiera spektaklu „Prime Time” w reż. Anny Sroki-Hryń i w wykonaniu Sławomira Grzymkowskiego.
„Prime Time” to monodram inspirowany życiem korespondenta wojennego Waldemara Milewicza, który zginął w 2004 roku w Iraku. Nie jest to jednak spektakl biograficzny. To opowieść o rozprawie ze złem, człowieka, który bez wątpienia wiedział i widział dostatecznie dużo, by umieć każde zło rozpoznać i nazwać. I próbował to robić, aż do ostatniego dnia.
Prime time to najlepszy czas antenowy, czas największej oglądalności, którym od lat rządzi zasada: im gorzej tym lepiej. Dobra wiadomość to zła wiadomość. I choć cenimy dziennikarzy, którzy próbują zło nie tylko pokazywać, ale także objaśniać i tłumaczyć jego przyczyny, to zbyt szybko powszednieją nam obrazy wojny, przemocy, okrucieństwa. Tak naprawdę nie zadajemy sobie trudu, by analizować zdarzenia. Beznamiętnie oglądamy ich skutki. I niczego nas to nie uczy.
Milewicz chciał nas nauczyć, że na wojnie nie ma wygranych i przegranych, są tylko ofiary.
Wiesława Sujkowska
PRIME TIME
Reżyseria: Anna Sroka-Hryń
Scenografia i kostiumy: Julia Szeweluk
Muzyka: Robert Siwak
Światło: Paulina Góral
Wykonanie: Sławomir Grzymkowski
Muzyka na żywo: Robert Siwak
PREMIERA 13 kwietnia
Scena Kameralna im. Sławomira Mrożka