4 premiery operowe, 2 opery w wersjach koncertowych i 2 premiery baletowe – tak wyglądać będzie kolejny sezon w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej. Wśród dyrygentów obok Patricka Fournillier m.in.: Bassem Akiki, Fabio Biondi, Marta Kluczyńska, Lothar Koenigs. Wśród reżyserów: sir David Pountney, Agnieszka Smoczyńska, Mariusz Treliński czy Cezary Tomaszewski. W 2025 roku przypada także 12. edycja Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Stanisława Moniuszki, zaplanowane są gościnne występy Aleksandry Kurzak, a dla widzów online – nowość w repertuarze, Pinokio w choreografii Anny Hop z muzyką Mieczysława Wajnberga i María de Buenos Aires Astora Piazzolli w reżyserii Wojciecha Farugi.
W repertuarze nadchodzącego sezonu – jak poinformował na poniedziałkowej konferencji Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego-Opery Narodowej – znajdą się cztery premiery operowe, dwie opery w wersjach koncertowych oraz dwie premiery baletowe. „Będzie pięknie, mądrze, wzruszająco” - dodał
W gronie wybitnych reżyserów, którzy będą autorami inscenizacji, znaleźli się sir David Pountney, Agnieszka Smoczyńska, Mariusz Treliński oraz Cezary Tomaszewski. Kierownictwo muzyczne zapewnią światowej klasy dyrygenci: Patrick Fournillier i m.in.: Bassem Akiki, Fabio Biondi, Marta Kluczyńska, Lothar Koenigs.
Ci artyści wraz z zespołami śpiewaków: solistów i chórów oraz orkiestr przygotują spektakle „na nasze czasy”, bo, jak powiedział Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego-Opery Narodowej „opera jest jak lustro, w którym odbija się zarówno przeszłość, jak i współczesny świat. Zmieniają się pejzaże społeczne i polityczne, „scenografie” poszczególnych epok, ale nie zmienia się ludzka psychika. Staje się źródłem emocji, konfliktów, uczuć, a to jest materia, którą najpełniej wyraża piękno ludzkiego głosu i wielka muzyka, w którą wpisane jest główne przesłanie dramaturgiczne dzieła operowego. Nowy sezon Teatru Wielkiego - Opery Narodowej da temu pełne świadectwo”.
Pierwszą premierą operową sezonu (listopad 2024) będzie „Czarna maska" Krzysztofa Pendereckiego.
„Czarna maska” Krzysztofa Pendereckiego opowiada historię bohaterki, która skrywa mroczny sekret. Akcja opery rozgrywa się w XVII wieku i porusza wątek niepokojów religijnych, choć sama sztuka, na podstawie której powstało libretto, powstała w latach 20. XX wieku – czasie powojennej stabilizacji, ale także rosnących napięć, które doprowadziły do kolejnej światowej tragedii. „David Pountney, reżyser naszej inscenizacji będzie starał się pokazać, że Czarna maska to bardzo współczesna przestroga przed budowaniem ładu społecznego na kruchych podstawach” - jak zaznaczano w opisie spektaklu.
Druga z zaplanowanych premier operowych to „Simona Boccanegra” Giuseppe Verdiego. Spektakl debiutującej w operze Agnieszki Smoczyńskiej nie rozgrywa się jednak w dawnej Italii, lecz w przyszłości. „Przenieśliśmy cały świat w przyszłość, w czasy po katastrofie klimatycznej, kiedy słońce nie jest już symbolem boga lecz zniszczenia” – powiedziała uczestnicząca w spotkaniu Agnieszka Smoczyńska. Premiera pod batutą Fabio Biondiego, z Sebastianem Cataną w partii tytułowej oraz Rafałem Siwkiem jako Jacopo Fiesco, odbędzie się w lutym 2025.
Kolejna premiera operowa będzie miała miejsce w kwietniu 2025 r. Opera „Ariadna na Naksos” Richarda Straussa przedstawia losy losach dwóch głównych postaci: młodego Kompozytora, który nieoczekiwanie musi pod wpływem warunków zewnętrznych nagiąć swoje zasady i ostatecznie kapituluje przed rzeczywistością oraz tytułowej Ariadna, która po porzuceniu przez Tezeusza, musi ponownie odnaleźć swoje miejsce na ziemi, co ostatecznie jej się udaje. Spektakl w reżyserii Mariusza Trelińskiego; dyrygować będzie Lothar Koenigs.
„To opera nie była wystawiana od lat, a przecież jest tak mocno współczesna" – zauważył Mariusz Treliński. "Co się stało z naszą płcią, kim jest mężczyzna, a kim kobieta. To dzieło jest znakomitą trampoliną do tej tematyki” – mówił reżyser. „Zakochałem się w Straussie. Mam zamiar zrobić wszystko, co napisał. To moja obsesja”– dodał Treliński.
W wersji koncertowej wystawiona zostanie w maju 2025 r. opera „Romeo i Julia” Charles'a Gounoda. Dyrygować będzie Patrick Fournillier. „Opera podąża wiernie za Szekspirem, a jednocześnie daje możliwość wglądu w rodzące się uczucie zniszczone przez społeczeństwo kierujące się nienawiścią”. Nieszczęśliwa miłość jest także tematem cyklu Łukasza Godyli „Wòlô bòskô”. Na podstawie tradycyjnych kaszubskich tekstów i melodii wybranych przez wybranych przez pochodzącego z regionu śpiewaka Damiana Wilmę, kompozytor stworzył pieśni na baryton i fortepian. Historia Hanuszki i Jaśka może przywodzić na myśl „Piękną młynarkę” Schuberta, ale w przypadku utworu Godyli zostaje ona opowiedziana z wykorzystaniem folkloru i języka kaszubskiego, które nieczęsto pojawiają się w muzyce poważnej. Wersję sceniczną cyklu na scenę kameralną przygotowuje Jarosław Kilian. Premiera w grudniu 2024.
„Ten kaszubski spektakl będzie początkiem cyklu, w którym prezentować będziemy różne kultury: śląską, kurpiowską, które składają się na naszą polską kulturę, ale zachowują też swoją tożsamość” – zaznaczył dyr. Dąbrowski.
„W niepewnych czasach” rozgrywa się opera „Duch wojewody” Ludwika Grossmana. To popularne w XIX wieku, nie tylko w Polsce, dzieło zostanie przypomniane dzięki dyrygentce Marcie Kluczyńskiej i reżyserowi Cezaremu Tomaszewskiemu. Premiera wersji koncertowej w kwietniu 2025 roku.
Pierwsza baletowa premiera sezonu odbędzie się w październiku 2024 roku. „Peer Gynt” Henrika Ibsena to niezwykle trudny do wystawienia poemat dramatyczny o poszukiwaniu własnej drogi życiowej. „Dzięki użyciu języka baletu Edwardowi Clugowi udało się oddać fantastyczną atmosferę przygód tytułowego antybohatera z wykorzystaniem niezwykle współczesnego języka wizualnego, a przy okazji w przekonujący sposób oddać jego wewnętrzną drogę ku dorosłości” – tak scharakteryzowany został spektakl baletowy w programie sezonu.
Krzysztof Pastor, dyrektor Polskiego Baletu Narodowego w swoim najnowszym balecie „Prometeusz” postanowił rozwinąć mit przy muzyce Philipa Glassa i Wolfganga Amadeusa Mozarta. To spotkanie muzyki Glassa z Mozartem za rzecz oryginalną i śmiałą uznał Patrick Fournillier, dyrektor muzyczny TW-ON. „To wielki szok, niebywały skok, aby zestawić obok siebie dwie różne, oddalone od siebie kultury muzyczne” – podkreślił. Choreograf nie kryje swojej fascynacji symboliką postaci Prometeusza, ale też z niepokojem spogląda na wciąż nowe konsekwencje jego mitycznego czynu – o czym mówił podczas konferencji. Prapremiera w czerwcu 2025.
W nadchodzącym sezonie na scenie Teatru Wielkiego nie zabraknie spektakli z poprzednich lat. Będą to zarówno dzieła współczesne, jak „Ślepy tor” Krzysztofa Meyera i „Pinokio” Mieczysława Wajnberga jak i klasyka operowa: „Carmen”, „Czarodziejski flet”, „Straszny dwór”, „Cosi fan tutte”, „Madama Butterfly” i „Tosca”; w tych dwóch ostatnich przedstawieniach wystąpi m.in. Aleksandra Kurzak. Obejrzeć też będzie można balety: „Damę kameliową”, „Don Kichota” i „Giselle”.
W 2025 roku przypada także 12. edycja Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Stanisława Moniuszki, zaplanowane są gościnne występy Aleksandry Kurzak a dla widzów online – nowość w repertuarze - „Pinokio” w choreografii Anny Hop z muzyką Mieczysława Wajnberga i „María de Buenos Aires” Astora Piazzolli w reżyserii Wojciecha Farugi. Konkurs odbędzie się w dniach od 2 do 7 czerwca 2025 r.
W Teatrze Wielkim odbędzie się także uroczysta inauguracja Prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej. Muzeum Teatralne przygotowuje natomiast na przyszły sezon dwie ekspozycje: o Cesare Trombinim oraz Jadwidze Marii Jarosiewicz, Galeria Opera natomiast pokaże wystawy prac Stanisława Baja i Andrzeja Dudzińskiego.
Dyrektor Waldemar Dąbrowski odniósł się także do nieobecności w repertuarze dzieł rosyjskich. „Kochamy tę muzykę, tęsknimy za nią, za baletem rosyjskim, trudno nam sobie wyobrazić, że w okresie przedświątecznym nie wystawimy Dziadka do orzechów, ale dopóki trwa rosyjska agresja wobec Ukrainy nie będzie tych dzieł na scenie Teatru Wielkiego-Opery Narodowej”. Gościć natomiast będziemy po raz trzeci Ukrainian Freedom Orchestra, zespół prowadzony przez Lenę Zeleńską. „Nie oswajajcie się z naszym cierpieniem” - apeluje Zelenska.
„A Europa, która przez dwa lata z otwartymi ramionami przyjmowała orkiestrę na scenach swoich największych teatrów i oper już tak szeroko drzwi nie otwiera, coraz trudniej zorganizować trasę koncertową. Nie oswajajmy cierpienia Ukrainy” – powiedział Waldemar Dąbrowski.
Publiczności międzynarodowej natomiast zaprezentowane zostaną dwa spektakle – „Giselle" i „Aida" zostały zaproszone do Opery w Dubaju. Dzięki streamingowi widownia polska i zagraniczna będzie miała możliwość zapoznania się z tytułami cieszącymi się w zeszłych latach niezwykłym powodzeniem. Będzie to m.in.: „María de Buenos Aires" Piazzoli w reż. Wojciecha Farugi, „Pinokio" z muzyką Wajnberga w choreografii Anny Hop, tryptyk baletowy „Beethoven i szkoła holenderska" oraz „La bohème" Pucciniego w reż. Barbary Wysockiej.
Ponadto Muzeum Teatralne przygotowuje dwie ekspozycje: o Cesare Trombinim oraz Jadwidze Marii Jarosiewicz, Galeria Opera natomiast pokaże wystawy prac Stanisława Baja i Andrzeja Dudzińskiego.
W 2025 roku obchodzić będziemy dwie ważne rocznice: 200 lat temu położono kamień węgielny pod budowę Teatru Wielkiego, 60 lat temu natomiast otwarto gmach Teatru Wielkiego po odbudowie ze zniszczeń wojennych. To szczególny czas i rocznica, powód do tego, aby nie tylko zaprosić mieszkańców Warszawy do wnętrz na co dzień niedostępnych dla gości opery, ale aby wrócić do tematu odbudowy „najlepszego miasta świata” i jego ikonicznych budowli.
Sprzedaż biletów na wydarzenia w sezonie 2024/25 ruszy 21 maja o godzinie 11.00. Tego dnia widzowie będą mogli zakupić bilety ze specjalną zniżką 21%.